Reklama dźwignią wiary

Kościół Anglikański w Wielkiej Brytanii jest zaniepokojony malejącą liczbą wiernych.

Krzyż to już mało chwytliwy symbol?
Krzyż to już mało chwytliwy symbol?INTERIA.PL

Agencja reklamowa, której zlecono to zadanie, potraktowała kościół jak każdą inna instytucję. Głównym zaleceniem fachowców było zrezygnowanie z tak ważnych symboli jakimi są Jezus wiszący na krzyżu czy czytanie fragmentów Biblii.

W zamian powinno się promować społeczny wymiar mszy, zachęcać ludzi do wspólnego śpiewania, dobrej pogawędki i wysłuchania fascynujących kazań. Jeśli kościoły chcą ponownie pękać w szwach, powinny starać się pozyskać 30 i 40-latków, którzy zawodowo są już spełnieni, ale cierpią na duchową pustkę.

Od lat przed wejściem do wielu brytyjskich kościołów można przeczytać slogany reklamowe. Często przypominają one nagłówki z gazet i nawiązują do wydarzeń z kraju.

Zdaniem wydawców religijnego czasopisma pt. "Odnowa i Chrześcijaństwo" reklama jest słusznym sposobem zdobywania nowych wiernych. Jak twierdzi magazyn, w społeczeństwie istnieje popyt na odnowę duchową, a kościół może zaoferować ludziom poszukującym wiary rzetelną obsługę.

RMF
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas