Rozterki hinduskiej piękności

Narzeczeństwo z jednym, a małżeństwo z drugim bratem? Czemu nie...

Nigdy nie wiesz, kogo poślubisz...
Nigdy nie wiesz, kogo poślubisz...AFP

Pan młody przybył na swój własny ślub kompletnie pijany. Zaczął się zachowywać agresywnie, obrażając weselnych gości, w tym rodzinę swej przyszłej żony. Gdy sytuacja stała się nie do zniesienia, krewni panny młodej wraz z mieszkańcami wsi przegnali pijanego, proponując dziewczynę jego młodszemu bratu. Ten bardzo chętnie zajął miejsce starszego.

Już po ślubie niedoszły pan młody gorąco przepraszał oblubienicę i jej rodzinę za incydent. Rozpaczał przede wszystkim, że wieść o jego godnym pożałowania zachowaniu na ślubie sprawi, że już żadna rodzina w okolicy nie zgodzi się na oddanie mu swojej córki.

Teraz nieodpowiedzialny Hindus musi szukać żony z dala od domu...

RMF/INTERIA
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas