Rząd działa na rzecz kobiet

Eliminacja dyskryminacji kobiet na rynku pracy, przeciwdziałanie przemocy wobec kobiet oraz zagwarantowanie im dostępu do usług medycznych oraz profilaktyki zdrowotnej - to niektóre cele przyjętego przez rząd "Krajowego programu działań na rzecz kobiet - II etap wdrożeniowy na lata 2003-2005".

- Realizacja programu wymagać będzie od poszczególnych podmiotów administracji państwowej włączenia do programów perspektywy płci (gender mainstreaming) oraz stworzenia warunków wspierających działania podejmowane przez organizacje pozarządowe na rzecz awansu kobiet. Zadania przypisane poszczególnym resortom czy instytucjom będą finansowane z budżetów ministerstw, wojewodów czy też kierownictw instytucji państwowych - czytamy w komunikacie po posiedzeniu rządu.

Katarzyna Kądziela z biura pełnomocniczki rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn, autora programu, podkreśliła, iż najważniejsze jest to, że na zrealizowanie poszczególnych zadań resorty i służby im podległe mają wyznaczony czas.

I tak np. ministerstwo gospodarki i pracy zostało zobligowane m.in. do przeprowadzenia analizy porównawczej kosztów zatrudnienia kobiet i mężczyzn (do 2004 r.), opracowania zasad zmierzających do uelastycznienia i zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn (w 2004 r.).

W programie możemy przeczytać, że pracujące kobiety przeważają w działach nie osiągających przeciętnej płacy krajowej (oświata, ochrona zdrowia, pomoc społeczna), stąd ich wynagrodzenia są niższe niż mężczyzn. Szacuje się, że kobiety zarabiają nawet o 30 proc. mniej niż mężczyźni na analogicznych stanowiskach.

Z powodu niższych płac i krótszego stażu pracy (wiek emerytalny kobiety osiągają 5 lat wcześniej niż mężczyźni) także emerytury kobiet są niższe niż mężczyzn. Sytuację materialną kobiet pogarsza fakt, że ponad 900 tys. z nich samotnie wychowuje dzieci.

W zakresie zapobiegania przemocy wobec kobiet program zakłada, iż ministerstwa sprawiedliwości oraz spraw wewnętrznych i administracji, we współpracy z organizacjami pozarządowymi jeszcze w tym roku powinny rozpocząć prace m.in. nad uchwaleniem kompleksowej ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w bliskich związkach. Miałby też zostać utworzony Fundusz Kompensacyjny służący zadośćuczynieniu krzywdom doznanym przez ofiary przestępstw z użyciem przemocy. Za jego utworzenie (do 2004 r.) odpowiedzialni są minister sprawiedliwości oraz szef resortu gospodarki i pracy.

Program zobowiązuje też ministerstwo zdrowia m.in. do rozbudowy sieci poradni dla kobiet. Tylko w latach 1990-2000 liczba poradni "K" spadła z 7775 do 3228. - Ograniczenie dostępu do kompleksowych świadczeń zdrowotnych w okresie rozrodczym może być przyczyną pogarszania się stanu zdrowia kobiet, powikłań ciąży i rozwoju płodu oraz zdrowia noworodków - czytamy w komunikacie.

Wśród zadań programowych dotyczących zdrowia kobiet czytamy m.in. o wprowadzeniu niezbędnych zmian prawnych w regulacjach ustawowych dotyczących prawa do decydowania o własnym macierzyństwie, wpisaniu nowoczesnych środków antykoncepcyjnych na listę leków refundowanych oraz o zwiększeniu, począwszy od 2004 roku, asortymentu leków refundowanych służących leczeniu niepłodności.

Program zakłada ponadto działania zmierzające do wyrównywania szans kobiet i mężczyzn w dostępie do edukacji, do władz publicznych i środków masowego przekazu.

INTERIA.PL/PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas