Seks

Podboje narodów, budowanie struktur państwa, władza, walka - to tylko pozornie świat męskiej dominacji. Dzieje jasno pokazują, że wiele zwrotów historii nie wydarzyłoby się, jeśliby w orbitę męskich działań nie wkroczyły kobiety.

article cover
Wydawnictwo G+J

Moralność wieków średnich z dzisiejszego punktu widzenia może się wydawać wyjątkowo zakłamana - skandale obyczajowe i seksafery były na porządku dziennym, choć wtedy nawet małżeński seks był "wszeteczny", a płodzenie dzieci uwikłane w grzech. Dwór Piastów, a potem Jagiellonów są na to niezaprzeczalnym dowodem. Mieszko I nie stronił od kochanek, jego syn Bolesław Chrobry słynął ze swoich łóżkowych podbojów, a Zygmunt August szukał spełnienia w ramionach zagranicznych kochanek.

Od czasów renesansu wpływy Kościoła i jego zakazów osłabły i sprawy erotyki przestawały być tematem tabu. XVIII wiek to czasy podbojów seksualnych Casanovy, który szczycił się liczbą ponad 120 kochanek. Następne wieki udowodniły, że sfera seksualna nieprzerwanie rządzi ludzkimi emocjami. W Polsce międzywojennej w Krakowie mecenas Goldblatt stracił część języka w odwecie za nieodwzajemnioną miłość kochanki. Natomiast w czasach PRL kochanka była niczym służbowa limuzyna - potwierdzała przynależność do elit władzy, chociaż propaganda zwalczała erotyzm jako przejaw bezideowości.

Jednak są w historii przykłady na związki, które przyczyniły się do zmiany biegu historii,

a nie obfitowały w seksafery, a wręcz przeciwnie - to małżeństwo Mahatmy Gandhiego

i jego żony Kasturby. Ale na szczytach władzy to rzadkość.

Wydawnictwo G+J
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas