Selfie Project wspiera kobiety w świecie gamingu

Świat gamingu jest niewątpliwe zdominowany przez mężczyzn. Nie oznacza to jednak, że granie w gry komputerowe jest wyłącznie męską domeną. Mimo to, grające kobiety często spotykają się z dyskryminacją i hejtem tylko dlatego, że są kobietami.

Kampania zwraca uwagę na problem dyskryminacji kobiet w świecie gamingu
Kampania zwraca uwagę na problem dyskryminacji kobiet w świecie gaminguINTERIA.PL/materiały prasowe

Polska marka kosmetyczna Selfie Project zainicjowała akcję, która nagłaśnia ten temat, walczy ze stereotypowym myśleniem, a jednocześnie dodaje dziewczynom odwagi i pewności siebie.

- Nie wiedziałem, że w kuchni montują komputery! Przecież wy nawet nie umiecie podjąć decyzji! Po co grasz? I tak przegrasz! - tak rozpoczyna się krótki spot marki Selfie Project. Są to prawdziwe komentarze z jakimi na co dzień spotykają się kobiety w świecie gamingu! Akcja marki ma zwrócić uwagę na problem dyskryminacji kobiet wśród graczy i dodać im pewności siebie.

- Pokażmy, że dziewczyny radzą sobie tak samo dobrze online, jak w życiu! - mówi główna bohaterka spotu.

- Główną misją naszej marki jest dodawanie nastolatkom i młodym kobietom pewności siebie. Zależy nam na tym, by czuły się piękne, silne i by w siebie wierzyły. Właśnie dlatego, podjęliśmy tak ważny, a jednocześnie tak mało znany poza środowiskiem gamerskim temat. Kobiety w świecie gier komputerowych zmagają się z dyskryminacją i nierzadko są ofiarami stereotypowego myślenia. Przykre komentarze i hejt z jakim się spotykają rodzą w nich frustrację, odbierają pewność siebie i pogłębiają niską samoocenę. Selfie Project chce to zmienić. - mówi Małgorzata Ostrowska, Prezes Zarządu Maurisse i twórca marki Selfie Project.

Spot został opublikowany na fanpage'u marki. Oprócz tego, że pełni on rolę manifestu, zachęca również dziewczyny do dzielenia się w komentarzu selfie, na którym grają i wygrywają. Cel? Pokazanie, że wszystkie kobiety mogą grać, a gry komputerowe nie są zajęciem zarezerwowanym tylko dla mężczyzn. Efekt? Aktualnie, pod postem pojawiło się ponad 790 komentarzy. To najlepszy dowód na to, że poruszony temat jest ważny i budzi emocje.

Wśród wypowiedzi znajdziemy wiele takich, które wskazują na poprawę sytuacji i coraz mniejszy hejt w stosunku do kobiet graczy. Jednak więcej głosów (jak choćby te poniżej) potwierdzają istniejący problem:

- Pamiętam to jak dziś. Grałam w LOLa (League of Legends) i miałam najlepsze statystyki w teamie. (...) Gdy mój przeciwnik dowiedział się, że jestem dziewczyną, usłyszałam że moje miejsce jest w kuchni, następnie odinstalował grę i mnie zablokował - mówi Wiktoria.

- Odkąd pamiętam, ze strony innych graczy zawsze spotykałam się z komentarzami typu: "idź do kuchni, a nie w LOLa grasz" lub "dziewczyny nie powinny grać w gry, bo są zbyt słabe". Nie uważam się za świetnego gracza, ale sprawia mi to frajdę więc nie rozumiem, dlaczego miałabym nie grać? - mówi Magda.

W przeciwieństwie do tradycyjnego sportu, cyfrowa rywalizacja niweluje różnice w uwarunkowaniach fizycznych. Tu nie liczy się siła mięśni, a przede wszystkim takie umiejętności jak refleks, błyskotliwość, szybkie podejmowanie decyzji, strategia, zmysł taktyczny czy praca zespołowa. Każdy ma więc równe szanse na wygraną a fakt, że kobiety biorą udział w rozgrywkach e-sportowych nie powinien dziwić.

W kampanię marki Selfie Project zaangażowali się popularni youtuberzy tacy jak: Stuu (prawie 4 mln subskrypcji), Danny Ferreri (ponad 712 000 subskrypcji) oraz Natsu (ponad 224 000 subskrypcji). Idole młodego pokolenia w swoich kanałach społecznościowych podjęli temat dyskryminacji kobiet w świecie gamingu i wyrazili swój sprzeciw wobec hejtowi z jakim spotykają się dziewczyny.

- Nie będzie to odkryciem, jeśli powiem, że hejt w internecie jest powszechnym zjawiskiem i spotykają się z nim wszyscy, bez względu na płeć. Środowisko gamingowe jest jednak cały czas bardzo zdominowane przez mężczyzn, którzy często nie mają pojęcia z jak ogromnym hejtem i dyskryminacją w sieci muszą mierzyć się gamerki. Sama nie jestem profesjonalną graczką, ale obracam się w tym środowisku i wiem, że wiele dziewczyn grających w multiplayerze, dla świętego spokoju, często podaje się za chłopaka. Z całą pewnością nie jest to rozwiązanie problemu. By coś się zmieniło na lepsze, musimy o tym głośno mówić. Gaming jest przecież dla wszystkich! - mówi Natalia Karczmarczyk "Natsu", youtuberka zaangażowana w akcję Selfie Project.

Jest to pierwsza kampania Selfie Project, która zwraca uwagę na problem dyskryminacji kobiet w świecie gamingu. Z uwagi na skalę oraz niewielką świadomość tego problemu poza środowiskiem e-sportu, marka planuje podjęcie kolejnych działań.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas