​Ulubiona dieta gwiazd? Post przerywany

Intermittent Fasting, czyli post przerywany, został okrzyknięty najpopularniejszą dietą 2019 roku. To właśnie okresowy post był najczęściej wyszukiwanym w Google hasłem w kategorii diet. Według tego sposobu odżywiania dzielimy dzień na dwa etapy - etap jedzenia i poszczenia. Najczęściej stosowany jest schemat 8/16, co oznacza, że posiłki spożywamy jedynie w czasie 8 godzin. Pozostałe 16 godzin to czas przeznaczony na regenerację i regulację zachodzących w organizmie procesów.

Wielu dietetyków jest zdania, że post przerywany może być korzystną alternatywą dla popularnych, a zarazem znacznie mniej korzystnych dla zdrowia jadłospisów, np. eliminujących całkowicie węglowodany czy tłuszcze. Choć zdrowe odżywianie i komponowanie zbilansowanych posiłków jest zasadą niepodlegającą negocjacjom, w poście przerywanym to nie ilość spożytych kalorii czy ograniczenie konkretnych grup pokarmów jest istotne. Istotny jest jedynie czas, w jakim możemy sięgać po jedzenie.

***Zobacz także***

Zwolenników okresowego postu wciąż przybywa. Wielu celebrytów zapewnia, że to właśnie tej diecie zawdzięcza nienaganną sylwetkę i dobry nastrój. - Stosuję przerywany post, więc rano nic nie jem. Zauważyłam pozytywną zmianę w samopoczuciu, jaka nastąpiła u mnie po odstawieniu jedzenia na 16 godzin - wyznała Jennifer Aniston w rozmowie z "Radio Times". Aktorka zdradziła, że choć pości na co dzień, w niedzielę pozwala sobie na dietetyczne ustępstwa. Doskonałą figurę zawdzięcza także aktywności fizycznej. Aniston ćwiczy pięć razy w tygodniu, a do jej ulubionych form treningu należą joga i boks.

Do grona miłośników przerywanego postu należy także Chris Pratt. Gwiazdor "Strażników Galaktyki" przyznaje, że w przygotowaniach do roli superbohatera pomogło mu właśnie poszczenie. - Nie jem nic do południa i staram się wykonywać rano trening cardio - wyjaśnił w opublikowanym na Instagramie krótkim filmie. Pratt zachęcił również swoich fanów do tego, by poczytali o poście przerywanym i spróbowali go stosować, gdyż przynosi spektakularne rezultaty.

Podobne zdanie ma Kourtney Kardashian, która zdradziła, że dzięki tej diecie udało się jej schudnąć. - Mam zasadę, że nie jem po 19:00. Z posiłkiem czekam do następnego dnia, po porannym treningu, który wykonuję około 10:30 lub 11 rano - wyjaśnia. Okresową głodówkę stosują także gwiazdy modelingu, takie jak Molly Sims. - Post pomaga zrestartować metabolizm - napisała modelka na swoim blogu. I zaznaczyła, że minimalna przerwa między kolacją a śniadaniem powinna według niej wynosić 12 godzin. - Dzięki temu twoje ciało, a zwłaszcza układ trawienny, ma czas na zresetowanie i regenerację - dodała.

Nie od dziś wiadomo, że w środowisku artystycznym łatwo o pokusy. Alkohol, narkotyki, nocne imprezy, ale także praca na planie sprzyjają nawiązywaniu nowych znajomości, a w konsekwencji często… romansom. W naszej galerii znajdziecie zdjęcia i historie par, których związki zakończyły się właśnie przez skok w bok.

***Zobacz także***

Fanem popularnej wśród gwiazd diety jest też Moby, dla którego post stał się nie tylko sposobem na polepszenie stanu zdrowia, ale i okazją do treningu silnej woli. - Właściwie robię przerywany post każdego dnia - wyjawił piosenkarz w rozmowie z "Us Weekly". "Poszczę przez co najmniej 12 godzin, zwykle 16. Zasadniczo po prostu nie jem kolacji. Podoba mi się to, ponieważ jest to coś w rodzaju męczeństwa - wyznał.

Choć zwolennicy postu przerywanego zachwalają jego zdrowotne korzyści i podkreślają, że można dzięki niemu skutecznie pozbyć się nadprogramowych kilogramów, jego stosowanie wymaga niewątpliwie żelaznej dyscypliny. Bo choć nie musimy monitorować kaloryczności potraw ani przestrzegać restrykcyjnych norm dotyczących składu każdego posiłku, rezygnacja z kolacji lub śniadania może być uciążliwa. Post przerywany jest więc idealną dietą dla tych z nas, którzy - podobnie jak Moby czy Jennifer Aniston - lubią trenować silną wolę.