Życie to bajka

Sophia Loren powiedziała, że jej życie "było bajką". Włoska gwiazda, która we wrześniu skończyła 75 lat, zakończyła w czwartek prace na planie filmu telewizyjnego "Mój dom jest pełen luster", opowiadającego o jej życiu.

Sophia Loren: Moje życie to bajka
Sophia Loren: Moje życie to bajkaGetty Images/Flash Press Media

Bajka, która się nie skończy
W wywiadzie dla włoskiej agencji Ansa aktorka powiedziała: "Moje życie, patrząc na nie wstecz i myśląc o wszystkim, teraz kiedy stało się także filmem, było bajką, która trwa, i mam nadzieję, że nigdy się nie skończy".
"Skończyłam pracę na planie po 12 tygodniach; to wielki wysiłek, ale jednocześnie bardzo emocjonujące dla mnie dni" - wyznała Loren.

W jej postać wcieli się młoda włoska aktorka, wielkie odkrycie laureata Oscara Giuseppe Tornatore - Margareth Made.

Dla matki

"To piękna dziewczyna, o ciekawych oczach, Sindoni dobrze wybrał" - oceniła włoska gwiazda.

"Ten film nakręciłam dla mojej matki, by pokazać, co dla nas zrobiła, jak żyła" - podkreśliła.

Zdjęcia kręcono w miejscach związanych z dzieciństwem i kolejnymi latami życia Sophii Loren, w Rzymie, w miasteczku filmowym Cinecitta i w Pozzuoli pod Neapolem.

Aktorka zadeklarowała, że jest gotowa wrócić na plan filmowy, jeśli - wyjaśniła - uzna, że warto.

Sylwia Wysocka

Sophia Loren

+7
INTERIA.PL/PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas