Anna z Bydgoszczy:
Oto moje noworoczne obietnice:
-nadal nie palić (stres daje znać o sobie i nabieram chęci)
-nadal nie pić (nałogowo!)
-nadal chodzić do pracy (oby była)
-nadal kochać męża
-wreszcie schudnąć (nie jestem wymagająca, chcę tylko 2 cm w biodrach i 4 w obwodzie ud)
-wreszcie zacząć ćwiczyć (jak na razie ćwiczę tylko przy garach)
-wreszcie zacząć wydawać więcej na ciuchy dla siebie :-)
-wreszcie zrobić tę sałatkę ryżową z fasolką wg przepisu kumpeli
-wreszcie ostrzyc męża (do fryzjera go nie zaciągniesz)
-wreszcie zapisać dziecko do przedszkola (niech babcia odpocznie)
-nie gubić parasolek
-nie spóźniać się
-nie bałaganić
-nie kupować setnej pary rękawiczek
-nie dać się ścisnąć w autobusie
-być szczęśliwą!!!
Praca nagrodzona w konkursie "Noworoczne obietnice"