Reklama

Brytyjscy sędziowie bez peruk?

Prawie 70 proc. Brytyjczyków domaga się reformy wymiaru sprawiedliwości, a dokładniej... wyglądu brytyjskich sędziów, obrońców i prokuratorów. Możliwe więc, że już wkrótce z ich głów znikną efektowne peruki, a tradycyjne peleryny na dobre zawisną w szafach.

Prawie 70 proc. Brytyjczyków domaga się reformy wymiaru sprawiedliwości, a dokładniej... wyglądu brytyjskich sędziów, obrońców i prokuratorów. Możliwe więc, że już wkrótce z ich głów znikną efektowne peruki, a tradycyjne peleryny na dobre zawisną w szafach.

Regulamin brytyjskich sądów jest bardzo rygorystyczny - prawnicy muszą nosić peruki, a w niektórych przypadkach zakładają nawet rajtuzy, buty ze złotymi klamrami i barwne futrzane peleryny.

Większość Brytyjczyków uważa jednak, że taka ekstrawagancja jest po prostu anachronizmem. Ich zdaniem sądy powinny przejść konieczne reformy, nawet jeśli miałyby one dotyczyć jedynie wyglądu pracowników.

Tradycjonaliści biją jednak na alarm. Dla nich peruki są symbolem autorytetu i nie pozwalają zapomnieć prawnikom o znaczeniu ich służby.

Rząd brytyjski chce rozpocząć debatę, poświęconą proponowanym zmianom. Dyskusja potrwa co najmniej 3 miesiące. Według rządu jakakolwiek reforma wielowiekowych tradycji powinna zasługiwać na odpowiednią uwagą państwa.

Reklama
RMF
Dowiedz się więcej na temat: Wielka Brytania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy