Joanna z Katowic:

Miłość taka zdarza się zaiste rzadko... ponieważ aby kochać trzeba mieć ciągle w sobie wiedzę mędrca, giętkość dziecka, wrażliwość artysty, subtelność filozofa, pokorę świętego, tolerancję uczonego oraz hart ducha właściwy nielicznym... ale taka miłość zdarza się i to jest najpiękniejsze :).

W życiu wiele rzeczy ma sens począwszy od skończenia dobrej szkoły, studiów, znalezienia satysfakcjonującej nas pracy po zdrowie, szczęście, przyjaźń... ale najważniejsze - moim zdaniem - jest spotkać tego wymarzonego, upragnionego i najbardziej nieoczekiwanego w danym czasie mężczyznę. Tak było w moim przypadku, to było niespodziewane spotkanie... niespodziewane były telefony... i niespodziewany był ON.

Nie znamy się długo... ale znam go na tyle by móc mówić o nim tyle wspaniałych rzeczy, jak naprzykład to, że zawsze jest na miejscu, zawsze wtedy kiedy go potrzebuję. Potrafi sprawić, że całe moje ciało płonie na jego widok, na dźwięk jego wspaniałego głosu. Pewnie każdy kto to czyta myśli sobie -"Aha... ślepo zapatrzona..."- ale w moim przypadku to nie jest ślepa miłość, bo zawsze sobie powtarzam, że nie ma ślepej miłości...

JEST MIŁOŚĆ, KTÓRA SZEROKO OTWIERA OCZY, czyni jasnowidzącym, bo wtedy posiada się wiedzę absolutną o drugim człowieku od niego samego - na tym polega sens mojej miłości. Myślę, że każdy powinien znaleźć swoją miłosną głębię, ponieważ bez niej człowiek nie wie co to znaczy słowo "KOCHAM". Niby to takie proste, łatwo go wypowiedzieć jak każde inne... ale przychodzi czas kiedy większość z nas zdaje sobie sprawę z siły tego słowa. Dla mnie to tylko czasownik, bowiem owocem miłości jest uczucie i tylko ono nadaje życiu sens i głębię, znaczy dla mnie więcej niż ocean rozumu, niż wszystkie skarby świata:)

Mój mężczyzna jest najwspanialszym człowiekiem, którego dotąd spotkałam. To na jego widok "miękną" mi nogi. Szybciej bije moje serduszko... stąd wiem ile dla mnie znaczy. Wiem, że chcę się dla niego starać. Wiem, że to co czuję jest tego warte. Życie nie z samych róż się składa, nie z samych serca uniesień, bo przecież są w życiu chwile burz, jest w życiu smutna jesień i chociaż w nim cierpień tyle to życie nie jest szarą kartą w nim przecież wciąż są chwile, dla których żyć i uśmiechać się warto:). Wszystkim tego życzę... bajecznych chwil pełnych uniesień, odwzajemnionej miłości i licznych przyjaciół.

Mój mężczyzna wie, że może na mnie polegać jak na swoim najlepszym przyjacielu. Bo na tym właśnie polega życie z drugim człowiekiem... na byciu najlepszymi przyjaciółmi, bo nikt nie dźwiga życia sam.. zawsze powinien być ktoś kto poda nam rękę, usiądzie obok... przytuli i powie, że jutro też jest dzień, być może nawet lepszy i piękniejszy.

Nie chcę by w moim życiu zabrakło miłości... to najpiękniejsze uczucie, które otrzymaliśmy od Boga i najpiękniejsze, którym możemy obdarować innych.

Spotkałam na swojej drodze wielu wspaniałych ludzi... ale człowiek, który stoi obecnie na mojej dróżce jest nie tylko moim przyjacielem i moim mężczyzną, ale całym moim życiem. Nie wiedziałam, że można kochać tak gorąco, że aż w życie miłością zrywać się do lotu. Nie wiedziałam, że można ufać tak głęboko, by siebie całą oddać nie czekając zwrotu. Nie myślałam, że można pragnąć, aż tak bardzo, by za jednym dotknięciem znaleźć się aż w niebie. Nie wiedziałam - dopóki nie spotkałam Ciebie, Kochanie.

Mój mężczyzna nie jest księciem na białym rumaku, ale jest księciem "z mojej bajki"...

Za taką miłość, która przyszła do mnie bez żadnej nadziei, dziękuję z całych sił...

KOCHANIE, GDYBY POCAŁUNEK BYŁ KROPLĄ DAŁABYM CI DESZCZ ...

Praca została nagrodzona w konkursie "Mężczyzna moich marzeń".