Reklama

Katarzyna z Wrocławia

Po wstaniu z łóżka, jak zwykle ciężko mi było spojrzeć w lustro. Podkrążone oczy, odciśnięty policzek, potargane włosy.

Po wstaniu z łóżka, jak zwykle ciężko mi było spojrzeć w lustro. Podkrążone oczy, odciśnięty policzek, potargane włosy.

I tak patrząc na siebie, zdałam sobie sprawę, że nie wyglądam najlepiej. Do wyjścia z domu do pracy nie zostało mi wiele czasu. Znowu nie zdążę doprowadzić się do "stanu użyteczności", jak to zwykł nazywać mój dobry kolega ze studiów. Mając już teraz przed oczami spojrzenie mojego szefa na tą małą sekretareczkę, która niedługo pracuje w jego firmie, obiecałam sobie, że to już ostatni raz pozwalam sobie poleżeć dłużej, tracąc w ten sposób cenny czas na przygotowanie się do wyjścia między ludźi.

Autobus, oczywiście przepełniony, spóźnił się o 10 min. Ktoś zdeptał moje nowe buciki kupione za niewielką wypłatę. Gdy wysiadałam w drzwiach przepuścił mnie młody chłopak z fryzurą na jeża i spodniami o dwa numery za dużymi. Pomyślałam, że pewnie staro wyglądam skoro już "młodziki" ustępują mi miejsca.

Reklama

Gdy dotarłam do pracy, wiatr ułożył mi fryzurę "po swojemu". Spojrzałam w lustro wiszące na ścianie w biurze. Widok był "potargany". Gdy włączałam komputer, strałam się jednocześnie uczesać włosy palcami. Wyjżałam przez okno. Samochód szefa zaparkowany był już na służbowym miejscu. Po chwili drzwi biura przekroczył szef. Spojrzał na mnie i powiedział coś co zapamietam chyba do końca zycia:" Dobrze, że chociaż pani jak zwykle usmiechnięta. Pogoda się popsuła, straszne korki na ulicach przez te remontu, a w pracy widzę słoneczko świeci. Chyba się pani Kasia nam wyspała." Nie zauważył, że mam czerwone oczy, nie widział potarganych włosów...zauważył uśmiech.

I niech mi mówi kto chce, że faceci nie widzą szczegółów. Pierwsze, co zauważył to to, że się uśmiechałam.

Mam na imię Kasia. Mam 24 lata, jestem sekretarką i studentką. A lubię siebie za to, że się uśmiecham. Zbyt banalne? Spróbuj uśmiechnąć się do siebie, gdy widzisz w lustrze swoje odbicie :))))) POZDRAWIAM.

Tekst jest pracą konkursową na temat "Lubię siebie...".

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy