Najbardziej wpływowa kobieta

Europę Środkowo-Wschodnią w rankingu reprezentuje tylko szefowa ukraińskiego rządu Julia Tymoszenko, która jest 17. - wynika z zestawienia opublikowanego na stronie internetowej Forbesa.
Na trzeciej pozycji znalazła się Indra Nooyi, prezes spożywczego giganta PepsiCo. Tuż za nią jest Angela Braly, stojąca na czele amerykańskiej firmy ubezpieczeniowej WellPoint.
Piąte miejsce przypadło Cynthii Carol, zarządzającej jednym z największych koncernów surowcowych świata Anglo-American.
Sekretarz stanu USA Condoleezza Rice, druga po Merkel najpotężniejsza polityk na liście, spadła na siódmą pozycję - w ubiegłorocznej edycji była czwarta.
Miejsca w rankingu Forbesa przyznawane są w zależności od osiągnięć uczestniczek, pełnionych przez nie funkcji, ilości środków finansowych będących pod ich kontrolą (np. w przypadku głowy państwa jest to Produkt Krajowy Brutto), oraz liczby przypadków cytowania nazwiska w mediach (w tej kategorii najwięcej punktów zdobyła ubiegająca się o nominację na kandydata Demokratów do Białego Domu Hillary Clinton, która jednak na liście zajęła dopiero 28. lokatę).

- Uczestniczki nie muszą być zamożne, muszą jednak odgrywać wpływową rolę. W tym roku na liście znalazły się m.in. architekt, korespondentka wojenna, oraz szefowe różnych fundacji - zaznacza Forbes w komentarzu do piątej edycji zestawienia.

54 spośród 100 najbardziej wpływowych kobiet reprezentują świat biznesu, a 23 scenę polityczną. Listę dopełniają przedstawicielki mediów, oraz szefowe organizacji pozarządowych.

Nieco ponad połowa spośród najbardziej wpływowych kobiet to Amerykanki. W Europie najlepiej reprezentowane są Wielka Brytania (4 kobiety na liście) i Francja (3). Około 30 proc. uczestniczek tegorocznego rankingu znalazła się na liście po raz pierwszy.