Reklama

Wspólne święta?

W mediach pojawia się coraz więcej doniesień o kryzysie w aktorskim małżeństwie Brada Pitta i Jennifer Aniston.

Ostatnio Jennifer Aniston widziana była bez obrączki na palcu, co spowodowało spekulacje o rozpadzie związku. Doniesienia dementuje rzecznik gwiazd, a aktorka wydaje majątek na seksowną bieliznę.

Media obiegły ostatnio zdjęcia Jennifer Aniston, która na lotnisku w Los Angeles przyłapana została bez ślubnej obrączki na palcu.

Świadkowie dodawali, że aktorka była "blada" i "wyglądała na bardzo zmartwioną". Plotki o kryzysie w gwiazdorskim małżeństwie pojawiły się jeszcze w połowie roku, kiedy w prasie brukowej pojawiły się doniesienia o romansie, który jakoby Brad Pitt miał z Angeliną Jolie, partnerką z filmu "Mr. and Mrs. Smith".

Zarówno tamte rewelacje, jak i najnowsze wiadomości, stanowczo dementuje Stephen Huvane, rzecznik Jennifer Aniston.

Reklama

"Nie ma mowy o żadnym kryzysie. Jennifer i Brad są razem i wspólnie zamierzają w rodzinnej atmosferze spędzić święta" - mówi Stephen Huvane.

Świąteczna atmosfera może być dla pary niezwykle pikantna, gdyż Jennifer Aniston widziana była niedawno w jednym z londyńskich sklepów oferujących frywolną bieliznę.

Aktorka na zakupy wydała prawie 2 tysiące dolarów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: aktorka | obrączki | święta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy