Czy można pić wodę po odwróconej osmozie?

System odwróconej osmozy składa się z kilku elementów, a każdy pełni inną rolę. Po wstępnym oczyszczeniu woda kierowana jest na membranę osmotyczną (serce osmozy), gdzie pozyskiwana jest woda najwyższej czystości, usuwane są azotany, metale, benzen, pierwiastki promieniotwórcze, fenole, bakterie i wirusy itd. W momencie poboru wody przepływa ona jeszcze przez filtr węglowy (tzw. szlifujący) usuwający gazy i substancje lotne poprawiając tym samym smak i zapach wody. W taki sposób zbudowana jest domowa odwrócona osmoza (sprawdź ofertę w sklepie internetowym).

Zjawisko odwróconej osmozy znalazło szerokie zastosowanie w systemach oczyszczania i filtracji wody. Specjalnie dobrane błony osmotyczne w połączeniu z filtrami liniowymi i sedymentacyjnymi okazały się remedium na większość problemów związanych z nieprawidłowymi własnościami wody wodociągowej i głębinowej.

Średnica oczka błony w systemie odwróconej osmozy jest znacznie mniejsza niż popularne zanieczyszczenia. Jednocześnie pory błony są na tyle małe, że przepuszczają cząsteczki wody, co skutkuje otrzymaniem doskonale przefiltrowanej wody, pozbawionej ogromnej większości niepożądanych związków.

Zastosowanie tego procesu pozwoliło uzyskać dostęp do czystej wody pitnej w każdych warunkach, ale czy na pewno woda z odwróconej osmozy nadaje się do spożycia na co dzień?

Główną wadą takiej wody jest brak minerałów. Odwrócona osmoza usuwa sód, potas, wapń, magnez i inne substancje. Minerały są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, warto jednak pamiętać, że to nie woda stanowi ich podstawowe źródło, zdecydowaną większość minerałów pozyskujemy bowiem na drodze przyjmowania pokarmu.

Dietetycy często zalecają wzbogacenie diety o wysoce zmineralizowane wody w celu zapewniania odpowiedniej dla organizmu ilości mikro i makro elementów. Rada ta ma zastosowanie głównie do osób, które z powodów zdrowotnych cierpią na niedobór minerałów. Osoba zdrowa, dbająca o prawidłowe odżywianie może spożywać wodę po odwróconej osmozie bez obawy o jakiekolwiek konsekwencje. Warto pamiętać jednak, że - wbrew powszechnej opinii - wodę można przedawkować, niezależnie od tego czy jest zmineralizowana, czy też dokładnie przefiltrowana za pomocą odwróconej osmozy.

Zazwyczaj niestety nie jesteśmy w stanie ściśle kontrolować zbilansowania naszej diety. Możemy ponadto nie być świadomi pewnych problemów zdrowotnych naszego organizmu. Właśnie z tego powodu użytkownikom odwróconej osmozy zaleca się stosowanie mineralizatora, wkładu rewitalizującego lub wbudowanego w filtr mieszacza, pozwalających na uzupełnienie wypłukanych w trakcie filtracji minerałów.

Mineralizator to najtańsze rozwiązanie, które wzbogaca wodę pitną po odwróconej osmozie w niewielką ilość minerałów. Mineralizator to podłużny pojemnik wypełniony złożem z naturalnych skał (kalcyt lub dolomit), które powoli się rozpuszczają, gdy są obmywane przez przepływającą wodę. W ten sposób dostarczają do wody niewielkie ilości wartościowych minerałów.

Wkład rewitalizujący przypomina mineralizator, ma jednak inne właściwości. Działa na zasadzie reakcji magnezu z przepływającą wodą i dostarcza do niej znaczne ilości tego pierwiastka. Wkład rewitalizujący dodatkowo podnosi pH wody i wzbogaca ją w naturalny antyoksydant - aktywny wodór. Woda po zastosowaniu wkładu nabiera cech wody alkalicznej i charakteryzuje się właściwościami pro-zdrowotnymi. Tego typu rozwiązanie staje się coraz popularniejsze wśród posiadaczy odwróconej osmozy dowolnego typu - choć część wkładów tego rodzaju może okazać się dedykowana do konkretnego urządzenia, istnieją także uniwersalne, pasujące do każdego modelu filtra osmotycznego wkłady rewitalizujące, np. Ecoperla Elixir.

Woda przefiltrowana przez system odwróconej osmozy nie jest niebezpieczna dla zdrowia, nie wspomaga jednak procesu właściwego bilansowania diety. Nie należy obawiać się szkodliwości jej działania, warto jednak zastanowić się nad uzupełnieniem odwróconej osmozy o mineralizator lub wkład rewitalizujący.

Skoro już wiemy, że można pić wodę po odwróconej osmozie, to dlaczego nie montujemy tego systemu na cały dom? Wynika to choćby ze względu na wielkość i wydajność wkładów, a w szczególności membrany osmotycznej. Domowe systemy nie będą w stanie przefiltrować tak dużej ilości wody. Są przemysłowe rozwiązania, które teoretycznie dałyby radę obsłużyć gospodarstwo domowe, ale ich zastosowanie nie jest zasadne. Dlaczego?

• Odwrócona osmoza całkowicie zmiękcza wodę, a to mogłoby prowadzić do korozji. Kłopot w wielu przypadkach stanowiłaby także cena przemysłowej odwróconej osmozy. Koszt obejmujący osprzęt oraz sterowniki waha się od 15 do nawet 25 tysięcy złotych.
• Odwrócona osmoza musiałaby zostać zamontowana w pomieszczeniu gospodarczym z dostępem do przyłącza wody na cały dom. Na montaż takiego urządzenia należy przeznaczyć powierzchnię minimum 2m x 0,5m.
• Zużycie wody wzrosłoby diametralnie. Jeżeli założymy, że w danym gospodarstwie zużycie wynosiło 15 m³, to po montażu przemysłowej odwróconej osmozy wzrasta ono nawet do 30-45 m³ na miesiąc.
• Dodatkowo do działania tak dużej odwróconej osmozy byłyby potrzebne pompy podnoszące ciśnienie. Te pracują niebywale głośno, a przy tym zużywają bardzo duże ilości prądu.
• Kolejne wydatki generowałby dość częsty serwis, ponieważ przy posiadaniu takiego urządzenia potrzebny jest ktoś, kto by stale nadzorował jego prawidłowe działanie.

Na szczęście istnieją równie skuteczne i o wiele bardziej ekonomiczne sposoby na uzyskanie wody dobrej jakości w całym domu. Jednym z najchętniej polecanych przez specjalistów jest kompaktowy lub dwuczęściowy zmiękczacz wody w połączeniu z kolumną węglową. O wszystkich metodach pisze Piotr Pisarski na łamach swojego bloga o filtracji wody.