Czy wartko kupić mieszkanie w 2023 r.? Czy lepiej wynająć?

Specjaliści w branży ekonomii i nieruchomości mają jednak pewne niezmienne wnioski wyciągnięte z rocznych bilansów rynku nieruchomości. Kiedy najlepiej kupić mieszkanie?

Dwa ostatnie lata były burzliwe w polskiej gospodarce. Pandemia oraz wojna w Ukrainie znacząco wpłynęły na wiele obszarów. Jedną z tych gałęzi, które pod jej wpływem znacząco się zmieniły, jest rynek nieruchomości. Nagły napływ uchodźców z Ukrainy, którzy z dnia na dzień zalali polskie miasta, w poszukiwaniu lokum zmienił sytuację na rynku o 180 stopni. Wiele mieszkań, które było do wynajęcia lub do sprzedania zostało przez nich zajętych, czy to odpłatnie, czy w ramach użyczenia. Skoro liczba wolnych nieruchomości znacznie spadła, ceny pozostałych automatycznie wzrosły. Więcej w serwisie ogloszenia24m dodatkowo wiele ofert sprzedaży mieszkań w twojej okolicy.

Punkt kulminacyjny tej sytuacji trwał w okresie, kiedy okazało się, że Państwo Polskie będzie pokrywać koszty zakwaterowania i utrzymania uchodźców z Ukrainy. Właściciele mieszkań nie mieli powodów, by zmieniać ten stan rzeczy. Kilka miesięcy temu przepisy zostały znowelizowane i znacznie mniejsza grupa uchodźców może korzystać z takiego rozwiązania. To z kolei przyczyniło się do zwolnienia wielu zajmowanych przez nich mieszkań.

Inflacja to temat, który z nie milknie i nie schodzi z czołówek gazet. Przyczyniła się bezpośrednio do wzrostu cen surowców oraz półproduktów. Wzrosły koszty transportu, koszty zatrudnienia pracowników oraz koszty materiałów. To wszystko składa się na wzrost cen nieruchomości. Galopująca inflacja wraz ze wzrostem stóp procentowych doprowadziła do sytuacji, że coraz mniej osób stać na zakup nieruchomości na własność. Coraz mniej Polaków decyduje się na wzięcie kredytu w obawie o wzrost rat.

Koniec roku i późna jesień to okres, w którym najłatwiej znaleźć korzystne oferty, szczególnie jeśli chodzi o sprzedaż nieruchomości przez deweloperów. Jeśli chcesz kupić mieszkanie w dużym mieście, które jest siedzibą uczelni, pamiętaj, że najmniej ofert na rynku znajdziesz w wakacje oraz we wrześniu, kiedy przyszli studenci szukają mieszkań i napływają do miast, w których będą się uczyć.

Mogłoby się zdawać, że drożej już być nie może. Sytuacja jest trudna do przewidzenia. Po zmianach spowodowanych zastojem pandemicznym i zablokowaniem mieszkań przez uchodźców czeka nas kolejna rewolucja, którą tym razem planuje nasz rząd. Przed nami program rządowy, który zakłada możliwość zaciągnięcia kredytu hipotecznego na korzystnych warunkach, z gwarancją stałego oprocentowania na 10 lat (wynoszącego 2%).

Choć już dzisiaj wiemy, że nie każdy będzie mógł z niego skorzystać (np. osoby posiadające już mieszkanie oraz pary w związku nieformalnym bez dziecka), to zwiększona dostępność może przyczynić się do ponownego wzrostu zainteresowania i pewnego pobudzenia na rynku nieruchomości.

Artykuł sponsorowany