Pielęgnacja cery zimą – o czym warto pamiętać?

Artykuł sponsorowany

Spektakularny sezon mroźnych poranków i białych krajobrazów to bajka dla oczu, lecz horror dla skóry. Pielęgnacja cery zimą zdecydowanie nie należy do najłatwiejszych zadań. Niska temperatura i wiatr na dworze przeplatające się z suchym i ciepłym powietrzem w domu bezlitośnie traktują barierę ochronną naskórka. Jak o nią zadbać, żeby nie dopuścić do przesuszeń?

Jak dbać o naszą skórę zimą?
Jak dbać o naszą skórę zimą?.

Kluczowe składniki aktywne w zimowej pielęgnacji skóry

W zimowej pielęgnacji skóry kluczowe jest stosowanie składników aktywnych, które skutecznie chronią, nawilżają i regenerują skórę. Szczególnie dobrze sprawdzą się:

  • kwas hialuronowy - intensywnie nawilża skórę, przyciągając i zatrzymując cząsteczki wody. Jest niezastąpiony w utrzymaniu odpowiedniego poziomu nawilżenia skóry w zimowe miesiące.
  • ceramidy -te lipidowe molekuły wzmacniają barierę ochronną skóry, skutecznie chroniąc ją przed szkodliwym działaniem zimna i wiatru.
  • gliceryna - jako humektant przyciąga wodę, zapewniając skuteczne i długotrwałe nawilżenie, co jest kluczowe, gdy powietrze jest suche i mroźne.
  • oleje naturalne (np. arganowy, jojoba, słonecznikowy) - dostarczają skórze niezbędnych kwasów tłuszczowych, nawilżają ją i tworzą ochronną warstwę, która zapobiega utracie wilgoci.
  • niacynamid (witamina B3) - poprawia elastyczność skóry, zmniejsza zaczerwienienia i wyrównuje koloryt skóry, co jest szczególnie ważne w przypadku skóry podrażnionej zimowym chłodem.
  • witamina E - jako silny antyoksydant chroni skórę przed wolnymi rodnikami i zimowym stresem środowiskowym, a także wspomaga jej regenerację.
  • alantoina - łagodzi podrażnienia, przyspiesza gojenie mikrouszkodzeń i działa kojąco na skórę narażoną na działanie mroźnego powietrza.

Wybierając produkty zawierające te składniki, zwiększasz szansę na utrzymanie zdrowej i nawilżonej skóry przez całą zimę.

Zimowa pielęgnacja skóry krok po kroku

Wybór kosmetyków o odpowiednim składzie to tylko połowa sukcesu. Druga połowa zależy od tego, jak będziesz ich używać i czy nie będziesz popełniać błędów w pielęgnacji. Najprostszym sposobem ich uniknięcia jest zastosowanie się do prostej instrukcji. I taką właśnie dla Ciebie przygotowaliśmy!

Krok 1: Delikatne oczyszczanie

Ilość agresywnych czynników zewnętrznych, które zapewnia Ci zimowa aura, jest zdecydowanie wystarczająca dla Twojej skóry, dlatego radzimy: odpuść agresywne oczyszczanie. Mocno złuszczające żele myjące, szczoteczki soniczne - lub co gorsza mechaniczne - nie są zbyt dobrymi partnerami w zimowej pielęgnacji. Lepszym wyborem będą emulsje lub pianki myjące, które zmyją makijaż i zanieczyszczenia w delikatny sposób.

Krok 2: Wsparcie ochrony przed zimową aurą
Antyoksydanty często kojarzą się z letnią pielęgnacją, ale zimą są także szalenie istotne. W końcu to one pomagają się uporać skórze z agresywnymi czynnikami zewnętrznymi, które mogłyby negatywnie wpłynąć na jej kondycję. Właśnie dlatego warto włączyć do pielęgnacji dobre serum z witaminą C, które będzie chronić komórki przed degradacją na skutek np. działania smogu.

Krok 3: Regeneracja = podstawa zimowej pielęgnacji

W żadnej innej porze roku skóra nie potrzebuje aż takiego wsparcia w regeneracji jak zimą. Ceramidy, cholesterol, wolne kwasy tłuszczowe i lipidy to składniki, które MUSI posiadać Twój krem.

Krok 4: Aktywacja skóry do działania
Zima ma też swoje plusy - mniejsza ilość promieni słonecznych sprzyja stosowaniu składników aktywnych, które są światłoczułe. Na ich czele stoją mistrzowskie retinoidy. Doskonale wygładzają zmarszczki, rozjaśniają przebarwienia i redukują niedoskonałości, a stosując serum do twarzy z retinolem lub retinalem zimą zmniejszasz możliwość wystąpienia negatywnych skutków ubocznych.

Do zimowej pielęgnacji warto także włączyć kwasy, które również są w większości światłoczułe.

Krok 5: Ochrona UV (nie tylko na stoku!)

O ile większość narciarzy pamięta o tym, żeby posmarować twarz na stoku, o tyle na co dzień ochrona UV nie wydaje się dla większości tak oczywista. W końcu, po co nakładać krem z filtrem, jeśli ledwo widzimy słońce? Odpowiedź jest trywialna: żeby ochronić skórę przed promieniami UVA, które w 90% powodują starzenie skóry i na nasze nieszczęście skutecznie przenikają przez chmury. Jeśli nie chcesz przedwcześnie dostrzec u siebie zmarszczek, to krem SPF powinien być obowiązkowym krokiem zimowej pielęgnacji.

Pięć kroków wystarczy, aby kompleksowo zadbać o cerę zimą. Jeśli zastosujesz się do nich, to, zamiast martwić się sezonowymi przesuszeniami, będziesz zachwycać się efektami silniejszych składników aktywnych, które nie powinny być wdrażane do pielęgnacji latem.

Artykuł sponsorowany

.
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas