Poświąteczny no waste. Jak niczego nie zmarnować?
Jak wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego, statystyczny Polak w ciągu roku marnuje aż 247 kilogramów żywności, a najczęściej wyrzucanymi produktami są pieczywo, owoce oraz wędliny. Nadchodzące święta Bożego Narodzenia potraktuj jako okazję do poznania zasad kuchni zero waste. Został ci kawałek szynki, pasztet, warzywa lub farsz? Wykorzystaj je do zrobienia sałatki, nadzienia do bułeczek czy tarty.
Zasady niemarnowania żywności są dość proste - po prostu musisz kupować mniej i planować swoje posiłki, a przede wszystkim przemyśleć, jak wykorzystać większość produktów ponownie, by ograniczyć ich wyrzucanie. Warzywa pozostałe po gotowaniu bulionu posłużą do przygotowania sałatki, a kiszone buraki użyte do przygotowania zakwasu będą bazą do bezmięsnego carpaccio. Co jeszcze możesz wykorzystać?
Co zrobić z szynką po świętach?
Obowiązkowym produktem na świątecznym stole jest z pewnością szynka. Produkt jest prawdziwym hitem świąt: podawana na ciepło może być daniem obiadowym wraz z surówkami oraz pieczonymi ziemniakami, na zimno jest dobrym dodatkiem do kanapek. Szynka Świąteczna Sokołów jest wytwarzana z najwyższej jakości szynki wieprzowej, a uznany producent gwarantuje bezpieczeństwo mięsa. Z pozostałej po świętach wędliny można przygotować prostą sałatkę makaronową. Wystarczy ugotować makaron typu muszelki, wkroić do niego szynkę, pomidorki koktajlowe oraz dodać porwaną na drobne kawałki sałatę. Na wierzchu ułożyć jajka, a całość polać lekkim sosem musztardowo-cytrynowym.
Możesz także wykorzystać plastry szynki do przygotowania roladek. W ten sposób wykorzystasz także pozostałą po świętach sałatkę jarzynową. Wystarczy na cienkim plastrze rozsmarować chrzan, na tym położyć porcję warzyw z majonezem i zwinąć w ciasny rulonik. Tzw. finger foods świetnie sprawdzą się podczas nadchodzącego sylwestra. Szynkę Świąteczną można wykorzystać także jako uzupełnienie farszu do muffinek czy tart.
Jak wykorzystać resztki po świętach?
Do świątecznego posiłku zasiadają nie tylko osoby jedzące mięso, ale i weganie oraz wegetarianie. Dla pierwszej grupy masz pasztet drobiowo-wieprzowy z linii Naturrino, który warto postawić na stole z uwagi na jego czysty skład. Do tego zaserwuj sos z żurawiny lub ze śliwek, który doskonale dopełni smak wytrawnego pasztetu. Druga grupa gości z pewnością chętnie zje nie tylko carpaccio z buraka, ale i bezmięsną alternatywę dla tradycyjnego pasztetu: pastę warzywną z ciecierzycą Z gruntu dobre. Wiadomo jednak, że po wspólnym biesiadowaniu mogą zostać resztki jedzenia. Jak je wykorzystać? Przygotuj coś, co możesz nadziać!
Wystarczy przygotować zaczyn - drożdże, cukier oraz ciepłe mleko wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce. Po piętnastu minutach dodać wyrośnięte do mąki, jajka, soli i łyżki oliwy. Pamiętaj, żeby ciasto drożdżowe nie tylko dobrze wyrobić, ale i pozwolić mu wyrosnąć. Odstaw je w ciepłe miejsce i pozwól podwoić objętość. Po tym czasie odrywaj małe kawałki ciasta, a do środka wkładaj pasztet lub pastę z ciecierzycy i sklej całość. Po 25 minutach w piekarniku nagrzanym do 190 stopni Celsjusza bułeczki są gotowe do zjedzenia. Mogą być podawane do barszczu, który został po wigilii, a jeżeli wciąż masz za dużo jedzenia - możesz je zamrozić i odgrzać na sylwestra. Jeżeli nie chce ci się przygotowywać ciasta drożdżowego, możesz także wykorzystać gotowe płaty ciasta francuskiego.
Pasztet czy pastę z cieciorki możesz także wykorzystać do przygotowania nadzienia do pierogów. Często bowiem po świętach zostaje zbyt duża ilość ciasta, której szkoda wyrzucić. Podobnie jak wypieki - pierogi możesz zamrozić! Aby się nie posklejały w zamrażalniku, ułóż je na tacce obok siebie, oprósz mąką i w takiej postaci włóż do chłodziarki. Dopiero po kilku godzinach możesz włożyć je do jednego pojemnika.
Co zrobić z warzywami po świętach?
Bulion na zupę grzybową i barszcz, dodatek do rozmaitych sałatek - po świętach Bożego Narodzenia w lodówce zostało mnóstwo surowych warzyw, których kupiłaś za dużo. Możesz je pokroić w drobne kawałki i zamrozić, a później wykorzystać jako bazę do zupy. Możesz także wykorzystać je do przygotowania tarty warzywnej.
Marchew, pietruszkę, seler, ziemniaki zetrzyj na tarce lub pokrój w słupki, wymieszaj ze sobą i dopraw ulubionymi ziołami. Doskonale sprawdzą się zioła prowansalskie, tymianek oraz cząber. Formę na tartę wyłóż ciastem francuskim i ułóż na niej warzywa, po czym zalej je rozbełtanymi z mlekiem jajkami lub śmietaną kokosową. Piecz około 30 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni Celsjusza. Pamiętaj, że zawartość warzyw zależy od tego, co pozostało po świętach. Zamiast marchwi czy selera może to być więc cukinia czy batat - je także możesz wykorzystać w tym przepisie. Tutaj również możesz zużyć wędlinę, która została po świętach, czy nawet kawałki pieczeni lub boczku.
Artykuł z ekspozycją partnera