Roślinna alternatywa dla jogurtu i korzystny wpływ fortyfikacji na nasz układ pokarmowy

Artykuł sponsorowany

Produkty spożywcze, poza występującymi naturalnie w ich składzie witaminami i mikroelementami, coraz częściej są wzbogacane. Nie mówimy tu jednak o barwnikach czy regulatorach smaku, ale składnikach odżywczych. Taki proces nazywany jest wówczas fortyfikacją, której celem jest wzbogacenie produktów o określone witaminy czy składniki mineralne. W jakim celu? By poprawić wartości odżywcze produktów spożywczych, a co za tym idzie zapobiec niedoborom składników odżywczych w diecie. Czy rzeczywiście organizm potrzebuje takich produktów?

Fortyfikacja to uszlachetnianie składu żywności
Fortyfikacja to uszlachetnianie składu żywności123RF/PICSEL

Artykuł sponsorowany przez markę Alpro

Fortyfikacja, inaczej zwana wzbogacaniem żywności, polega na dodawaniu do produktu spożywczego substancji odżywczych lub innych składników, niezależnie od tego czy składniki te występują w żywności naturalnie czy też nie.  Przykładowo dany produkt może zawierać pewne ilości np. witamin, ale te ilości są zbyt małe, aby można było powiedzieć, że produkt stanowi ich źródło. Mimo że szczególnie ważna pozostaje w regionach, gdzie różnorodność żywności jest niewielka bądź wręcz dostęp do niej jest ograniczony, to coraz popularniejszy trend żywieniowy.

Fortyfikacja żywności - jakie są jej rodzaje?

Fortyfikację podzielić można na obligatoryjną oraz dobrowolną. Pierwsza z nich to konkretne obowiązki, którym sprostać muszą producenci określonego asortymentu. W Polsce obowiązkowe jest choćby jodowanie soli kuchennej.

Natomiast fortyfikacja dobrowolna pozostawia większe pole do manewru, z którego producenci chętnie korzystają. Wciąż jednak obowiązują ich pewne obostrzenia, m.in. dodatki nie mogą powodować zmian cech użytkowych produktu, ich przydatności do spożycia ani w nieodpowiedni sposób modyfikować ich smaku, barwy czy zapachu.

Wartościowe dla organizmu składniki odżywcze

Przykładowo, produkty Alpro w zależności od wariantu, mogą być wzbogacone w wapń oraz witaminy B2, B12, D lub E. Dlaczego? Ponieważ to z jednej strony aktywne przeciwdziałanie niedoborom składników odżywczych, z drugiej - dodatkowe i wymierne korzyści dla naszego organizmu.

Dość powiedzieć, iż witamina D pomaga w utrzymaniu prawidłowego poziomu wapnia we krwi, pomaga w utrzymaniu zdrowych kości i zębów, wspiera funkcjonowanie układu odpornościowego czy mięśni. Z kolei witamina B2 pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowego, utrzymaniu prawidłowego stanu czerwonych krwinek oraz metabolizmu żelaza. Przyczynia się także do zmniejszenia uczucia zmęczenia i znużenia oraz pomaga zachować zdrową skórę.

Wymierne korzyści fortyfikowanej żywności

Fortyfikacja żywności pozostaje metodą prostą i bardzo efektywną. O jej skuteczności świadczyć może fakt, iż bywa stosowana jako forma uzupełniania niedoborów deficytowych składników odżywczych w całych populacjach. Wśród składników, w które najczęściej wzbogacane są produkty, wymienić należy jod, żelazo oraz witaminy A, B, B12 i D.

Warto zaznaczyć, iż fortyfikacja nie wymaga zmian nawyków żywieniowych, a to oznacza, iż pozostaje łatwiejsza do wdrożenia. A każdy, kto próbował wprowadzić do codziennej diety białko, wapń czy witaminy, z pewnością zgodzi się, że nie jest to proces łatwy. Zwłaszcza wówczas, gdy przez lata przyzwyczailiśmy organizm do określonego jadłospisu.

Jak czytamy w raporcie "Talerz przyszłości", "dieta bez produktów mlecznych może dostarczyć 300-400 mg wapnia do organizmu (dla porównania normy żywienia dla populacji w Polsce mówią o zalecanym spożyciu wapnia dla osoby dorosłej na poziomie 1000-1200 mg/dobę). Pozostałą zalecaną ilość powinny uzupełniać produkty mleczne lub napoje roślinne wzbogacane w wapń".

Autorzy dokumentu zauważają ponadto trend żywieniowy w kierunku spożywania roślinnych napojów. "Pomimo iż tylko 1 proc. konsumentów deklaruje dietę wegańską, zaś 3 proc. dietę wegetariańską, wielu konsumentów zdaje sobie sprawę, że w przyszłości najlepszą alternatywą dla produktów mlecznych będzie napój na bazie roślin (aż 62 proc. konsumentów posiada taką wiedzę)" - czytamy w raporcie.

Sięganie po wzbogacone produkty pozwala na pokrycie zapotrzebowania na energię oraz dostarczenie niezbędnych składników odżywczych. Nie bez powodu napoje roślinne (fortyfikowanych jest ok. 95 proc. produktów Alpro) cieszą się sporą popularnością wśród wegan, dla których witaminy D oraz B12 są potencjalnie niedoborowe.

Uzupełnienie diety w niezbędne składniki odżywcze, zapobieganie ich niedoborom (szczególnie u osób na dietach wegetariańskich czy wegańskich), wyrównanie strat spowodowanych przetworzeniem żywności - to największe korzyści, z którymi wiąże się fortyfikacja. To także w dużej mierze prewencja, pozwalająca niwelować niedożywienie.

Artykuł sponsorowany przez markę Alpro

materiały promocyjne
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas