Antykoncepcja po porodzie. To warto wiedzieć
Plaster, implant, a może wkładka wewnątrzmaciczna? Specjalista wyjaśnia, w jaki sposób działają i kiedy można je stosować.
W ciągu pierwszych 6. tygodni po porodzie nie należy współżyć. Dlatego podczas połogu nie musisz myśleć o antykoncepcji. Po tym czasie powinnaś iść na kontrolę do ginekologa. Wówczas możesz poruszyć kwestię zapobiegania kolejnej ciąży, bo w tym okresie płodność już może powrócić. Na wybór właściwej metody będzie miał wpływ fakt, czy np. karmisz piersią. Jakie skuteczne formy antykoncepcji masz do wyboru?
Zawierają dwa hormony: estrogen i gestagen. Działają podobnie jak pigułki antykoncepcyjne tyle, że lek jest podawany przez skórę. Plastry nakleja się raz w tygodniu.
PLUSY: Nie trzeba o nich pamiętać codziennie. Wystarczy na zmianę plastra wyznaczyć sobie 1 dzień w tygodniu. Ze względu na drogę podania, różne dolegliwości, np. problemy trawienne, nie mają wpływu na wchłanianie się leku. Dobrze trzymają się na skórze. Stosując je, można korzystać np. z sauny i basenu.
MINUSY: Ze względu na zawarte w nich hormony, plastrów antykoncepcyjnych nie mogą używać mamy karmiące piersią. Nie każda kobieta dobrze toleruje większą dawkę hormonów. Niektóre skarżą się na nudności lub bóle brzucha. Plastry są nawet 2 razy droższe od niektórych tabletek antykoncepcyjnych.
Jest to metoda długoterminowa, dla kobiet, które nie planują kolejnego dziecka przez następnych 3-5 lat. Są dwa rodzaje wkładek: mechaniczne z dodatkami miedzi i hormonalne (uwalniające progestagen, który działa miejscowo). Wkładkę zakłada lekarz w gabinecie.
PLUSY: Jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla kobiet, które cenią wygodę i nie chcą na co dzień myśleć o antykoncepcji. Wkładkę można założyć już w 6. tygodniu po urodzeniu dziecka. Jest to metoda antykoncepcyjna, którą z powodzeniem mogą stosować matki karmiące. Jeśli kobieta zmieni plany macierzyńskie, wkładkę w dowolnym momencie można wyjąć w gabinecie lekarskim. Wkładki nowej generacji nie zaburzają płodności.
MINUSY: Mimo, że jej koszt rozkłada się na lata, to jednorazowo trzeba wydać 500-1000 zł. Wkładka, zależnie od rodzaju, może wydłużać miesiączki lub powodować ich brak. Obecność wkładki może sprzyjać powstawaniu stanów zapalnych w obrębie macicy.
Są najbardziej popularne ze wszystkich metod antykoncepcji hormonalnej. Pigułki dzielą się na jednoskładnikowe (tzw. minipigułki, zawierające tylko gestagen) oraz dwuskładnikowe z dawką progestagenu i estrogenu.
PLUSY: Przyjmowanie tabletek nie wiąże się ze znaczącymi wydatkami. Miesięczny koszt ich stosowania wynosi ok. 20-60 zł. Pigułki dwuskładnikowe nie tylko zapobiegają niechcianej ciąży, ale też rozwiązują niektóre problemy zdrowotne, m.in. regulują cykl miesiączkowy. Zmniejszają ryzyko raka trzonu macicy i jajnika. Stosowanie tabletek antykoncepcyjnych wymaga regularnych wizyt u ginekologa. To mobilizuje to kobiety do wykonywania badań kontrolnych i dbania o zdrowie.
MINUSY: O przyjmowaniu pigułki trzeba pamiętać codziennie. To metoda dla osób, które są systematyczne i dobrze zorganizowane. Tabletki dwuskładnikowe, mimo swoich zalet, nie nadają się dla wszystkich. Nie mogą ich stosować matki karmiące i kobiety, które mają nadciśnienie czy problemy żylne. W przypadku pigułek jednoskładnikowych bolączką mogą być nieregularne krwawienia lub plamienia.
To elastyczny krążek, który należy umieścić w pochwie. Zawiera dwa rodzaje hormonów: estrogen oraz gestagen. Pierścień pozostaje na miejscu przez 3 tygodnie. Potem się go wyjmuje, by zrobić przerwę na krwawienie.
PLUSY: To mało kłopotliwa metoda, ponieważ pierścień zakłada się raz na miesiąc. Jest bardzo wygodna i nie wymaga ingerencji lekarza (krążek należy samodzielnie umieścić w pochwie). Aby płodność powróciła, wystarczy z miesiąca na miesiąc zrezygnować ze stosowania pierścienia.
MINUSY: Krążek uwalnia spore dawki hormonów, więc nie wszystkie kobiety dobrze znoszą tę metodę. Niektóre z nich skarżą się na złe samopoczucie i bóle brzucha. Ta metoda nie jest wskazana dla matek karmiących i pań zagrożonych nadciśnieniem oraz chorobami żylnymi. Stosowanie krążka może sprzyjać częstszym infekcjom intymnym.
W Polsce jest dostępny od niedawna. Polega na wszczepieniu pod skórę (najczęściej na ramieniu) pręcika, który uwalnia hormon o nazwie progestagen. Zabieg ten jest bezbolesny.
PLUSY: Implant działa od razu po założeniu. Zależnie od rodzaju może zabezpieczać przed ciążą od 6 miesięcy do 5 lat. Ponieważ pręcik nie zawiera estrogenu, mogą go stosować matki karmiące oraz kobiety, które nie mogą przyjmować preparatów zawierających estrogen. Można go w dowolnym momencie usunąć u lekarza i rozpocząć starania o dziecko.
MINUSY: Wszczepienie implantu jest kosztowne, to wydatek rzędu 500-1000 zł. W trakcie stosowania implantu mogą pojawiać się nieregularne plamienia. Niektóre kobiety skarżą się na nudności, bóle głowy i zmiany nastroju.
Podaje się je raz na trzy miesiące. Zawierają jeden hormon - progestagen. Mają przedłużone działanie i bywają źle tolerowane, więc coraz częściej już odchodzi się od ich stosowania.
PLUSY: To metoda skuteczna i tania (jeden zastrzyk kosztuje ok. 15-50 zł). Działają antykoncepcyjnie tuż po podaniu, a 1. dawkę można przyjąć już 5 dni po porodzie. Nadają się dla karmiących piersią. Zmniejszają ryzyko endometriozy oraz łagodzą dolegliwości związane z napięciem przedmiesiączkowym (PMS).
MINUSY: Wiele kobiet źle znosi taką jednorazową dawkę hormonów, odczuwając, m.in. bóle głowy, zmęczenie, suchość pochwy. Przyjmowanie zastrzyków zwiększa ryzyko plamień lub krwawień. O zajściu w ciążę można myśleć dopiero po upływie roku od odstawienia leku.
Konsultacja: dr Leszek Lewandowski, ginekolog-położnik z Instytutu Matki i Dziecka. Tekst: Ewa Kania