Reklama

Gry, które rozbudzają kreatywność dziecka

Przekonanie o złym wpływie gier komputerowych na rozwój dzieci i młodzieży jest powszechne. Niektórzy eksperci ostrzegają, że mogą one wywoływać agresję i rodzić przemoc. Istnieje jednak świat gier, który jest dobrą bazą do rozwijania kreatywności i pobudzania wyobraźni.

- Gry same w sobie nie są złe, a wszystko zależy od sposobu ich wykorzystania. Jeśli będą mieć walor edukacyjny, rozwijający naturalne kompetencje dzieci, to staną się pożywką do rozwijania intelektu i kreatywności - mówi Kuba Marjański, dyrektor Biura Turystyki Aktywnej Kompas, organizatora obozów rozbudzających pasję.

RPG (z ang. role-playing game) to rodzaj gry fabularnej, w której gracze wcielają się w wymyślone postaci. Podczas rozgrywki uczestnicy odgrywają swoje role dostosowując je do scenariusza gry, by w efekcie osiągnąć określone cele. Nie ma tu jednak sztywnych reguł, a jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia uczestników.

Reklama

Zdaniem Uri Hassona z Uniwersytetu Princeton, opowiadanie historii to najlepszy, bo oparty na własnej bazie doświadczeń, sposób do uaktywnienia dużych obszarów mózgu. Opowiadając czy wymyślając historie mózg nieustannie przetwarza informacje - odnosi się do wcześniejszych doświadczeń, analizuje przyczyny i skutki wydarzeń. Dlatego podczas wcielania się w role, umysł najwydajniej korzysta z mocy swoich zasobów.

RPG na fali

Środowisko RPG od kilku lat przeżywa renesans. Wzrasta zainteresowanie obozami o tematyce RPG dla dzieci i młodzieży. Według danych BTA Kompas, w tym roku liczba rezerwacji tych obozów wzrosła o 35 proc. w stosunku do roku poprzedniego. W całej Polsce organizowane są konwenty dla miłośników RPG takie jak Pyrkon, czy Falkon. O ich wzrastającej popularności świadczy liczba uczestników. Ubiegłoroczny Falkon odwiedziło 7 tys. osób, natomiast w Pyrkonie od 2010 r. łącznie udział wzięło 50 tys. uczestników.

Wbrew stereotypom RPG to nie tylko gry dla nerdów i geeków. Mylne jest też przekonanie, że gracze to osoby żyjące w swoim świecie, zamknięte na świat realny. Ludzie aktywnie działający w środowisku RPG są twórczy i dzięki uczestnictwu w grach rozwijają swoje zdolności. Jak przekonują eksperci, wcielając się w role młodzi ludzie uczą się nieszablonowego myślenia. Dzięki temu nabierają śmiałości i rozwijają zdolności przywódcze, które w przyszłości mogą im się przydać w pracy na menedżerskich i kierowniczych stanowiskach.

Aktywnym graczem RPG był choćby Patryk Strzelewicz, jeden z najsłynniejszych młodych przedsiębiorców, twórca elektronicznych kostek do gry Dice+, które jako pierwszy polski produkt znalazły się w asortymencie oficjalnego sklepu Apple. Do grona wielbicieli gier RPG zaliczają się też tacy aktorzy jak Ben Affleck, Ewan McGregor, Vin Diesel czy aktorka Jennifer Lopez.

- RPG to przede wszystkim hobby bardzo angażujące społecznie, które uczy wchodzenia w zdrowe interakcje z ludźmi - opowiada Adam Śmiałek, który należy do kadry BTA Kompas, prowadzącej obozy RPG. Gry fabularne sprzyjają rozwijaniu umiejętności, które przydadzą się młodym ludziom w dorosłym życiu.

- Rozwijają zdolności interpersonalne, uczą podejmowania szybkich decyzji i oswajają z wystąpieniami publicznymi. Czy przed wejściem w świat RPG byłabym w stanie wyjść przed grupę ludzi i poprowadzić prelekcję? Myślę, że nie. A teraz nie mam z tym większych problemów - dodaje Weronika Sobczak, miłośniczka RPG, która na obozach organizowanych przez BTA Kompas wprowadza w ten świat kolejne pokolenie młodych ludzi.

 

 


INTERIA.PL/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Jennifer Lopez
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy