Reklama

Jesteś w ciąży? Unikaj zanieczyszczeń!

Najnowsze badania polskich i amerykańskich uczonych niezbicie dowodzą, że narażenie na wyższe dawki szkodliwych węglowodorów aromatycznych podczas ciąży ma znaczący wpływ na późniejsze trudności w nauce u dzieci.

Tkanki rozwijającego się płodu są niezwykle delikatne i nawet najmniejsze dawki zanieczyszczeń i toksyn mają często na niego teratogenny wpływ. Łożysko, pełniące swoistą ochronę dla płodu, niestety nie zabezpiecza zarodka przed WWA (wielopierścieniowymi węglowodorami aromatycznymi), które swobodnie omijają barierę łożyskową i przedostają się z krwi matki do komórek płodu. WWA są wszechobecne w środowisku - wdychamy je razem ze spalinami samochodowymi (szczególnie dużo jest ich w spalinach z silników dieslowskich) i z dymem tytoniowym (również biernie!).

Reklama

Za dostarczanie organizmowi WWA jesteśmy też sami odpowiedzialni, poprzez jedzenie smażonej, pieczonej i grillowanej żywności. To metabolity WWA, czyli substancje powstające wskutek przemian biochemicznych tych związków, wywierają negatywny wpływ na ludzki organizm. Wcześniejsze badania udowodniły, że owe metabolity uszkadzają komórkowe DNA, co w okresie płodowym może być szczególnie niebezpieczne. Intensywnie dzielące się komórki mają bardzo mało precyzyjne systemy naprawy DNA i usuwania toksyn, przez co rozwijający się płód jest szczególnie narażony na ich szkodliwe działanie.

Podczas podziałów uszkodzenia DNA są przekazywane do komórek potomnych budujących narządy płodu, co może skutkować zakłóceniami w rozwoju układu nerwowego (w tym uszkodzeniami mózgu) i hormonalnego, nieprawidłowym funkcjonowaniem komórek, a nawet ich śmiercią.

Wyniki badań prowadzonych równolegle przez dwa zespoły (z Krakowa i Nowego Jorku), jednoznacznie wskazują, że dzieci, których matki podczas ciąży były narażone na wyższe stężenia WWA, mają niższe zdolności uczenia się w porównaniu z rówieśnikami, którzy mieli styczność z niższymi stężeniami tych związków. Chociaż różnice nie są znaczne - ocenia się je na około 4 punkty w skali ilorazu inteligencji - nie wiadomo jednak, jaki będą miały wpływ na dalszy rozwój dzieci.

zdronet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy