Reklama

Kłopoty z jedzeniem

Większość matek silnie koncentruje się na tym, aby poprzez odpowiednie żywienie zapewnić swojemu dziecku prawidłowy rozwój. Niektóre kobiety robią to już w trakcie ciąży, skrzętnie licząc zdrowe kalorie i unikając potraw o (potwierdzonym lub nie) negatywnym wpływie na rozwój płodu.

Kwestie związane z odżywianiem się - ile, jak często i co powinno jeść dziecko - stają się tematem numer jeden w każdej nowej rodzinie. Kiedy dziecko nie chce spożywać posiłków zgodnie z ustalonym planem, nie je tak jak "powinno", zaczynamy się martwić i niepokoić.  

Dzieci kapryszą  

W niemowlęctwie i wczesnym dzieciństwie trudności z jedzeniem są powszechne i pojawiają się najczęściej pod postacią kapryszenia, niedojadania lub odmowy jedzenia.

O zaburzeniach odżywiania się w tym okresie możemy mówić tylko wtedy, kiedy zachowania te przybierają nasiloną formę i pojawiają się mimo adekwatnej ilości pokarmu i rozsądnego, kompetentnego opiekuna dziecka.  

Reklama

W wielu jednak przypadkach zupełnie niepotrzebnie martwimy się i wyolbrzymiamy problem jedzeniowy naszego dziecka. Dużo częściej w grę wchodzi bowiem nie tyle osłabienie łaknienia, ale fałszywe wyobrażenie mamy lub babci na temat ilości pokarmu, jaką dziecko powinno spożywać w ciągu dnia. Dotyczy to także starszych dzieci.  

Więcej nie znaczy lepiej 

Wielu rodziców dzieci w wieku szkolnym nadal uważa, że to oni wiedzą najlepiej, ile powinno jeść ich dziecko. Kierują się przy tym często nie tyle wiedzą medyczną i książkową, ale własnym doświadczeniem lub wyczuciem, a także przekazami płynącymi ze starszych pokoleń. A przekazy są zgodne i mówią, że: " im więcej tym lepiej", bo "pulchniejszy jest zdrowszy". 

Większym powodem do niepokoju i wyzwaniem dla tych rodzin staje się więc dziecko - niejadek, a nie jego okrągły i obiektywnie nieco zbyt pulchny odpowiednik.  

Większość matek uważa, że ich dzieci jedzą za mało. Mając jak najlepsze intencje stosują więc różne sprytne zabiegi, aby nakłonić dziecko do zwiększenia ilości jedzenia (niezależnie od tego, czy jest to rzeczywiście potrzebne czy nie). 

Takie działania mogą mieć  negatywne konsekwencje  prowadzące do rozwoju zaburzeń odżywiania się. Tendencja do przekarmiania, zmuszania do jedzenia, podsuwanie niezdrowych przekąsek, słodyczy i fastfoodów w przerwach między posiłkami, stosowanie jedzenia jako nagrody lub pocieszenia - to typowe błędy związane z odżywianiem się, które mogą odbić się negatywnie na zdrowiu naszych dzieci, zwiększając u nich ryzyko wystąpienia otyłości.  

Dziecko też ma głos  

Zdaniem wielu specjalistów dziecko, które rozpoczyna naukę w szkole, powinno już samo decydować o tym, czy jest głodne czy nie i ile chce zjeść. W wielu przypadkach okazuje się, że dzieci są w stanie dostarczyć swojemu organizmowi tyle, ile on potrzebuje, a więc kiedy starsze dziecko odmawia jedzenia nie ma sensu go do niego zmuszać. 

Rodzice jednak nadal powinni mieć wpływ na to, co i kiedy dziecko je (np. decydować o tym, że w ramach przekąski można zjeść jogurt, orzechy lub jabłko zamiast paczki chipsów).  

Czasem trzeba ograniczyć jedzenie  

Nieustająca ochota dziecka do jedzenia nie powinna być dla rodzica źródłem dumy lub radości, bo dziecko, które ma już lekką nadwagę, wymaga naszego działania w postaci ograniczenia ilości jedzenia i zapewnienia mu zwiększonej dawki ruchu. To dla wielu rodziców jest trudne, bo wydaje się sprzeczne z powszechnie przyjętym wzorcem dobrego, karmiącego rodzica.  

Okazuje się, że kwestia zdrowego żywienia naszych dzieci nie jest taka prosta i jeśli chcemy uniknąć błędów z tym związanych warto opierać się nie tylko na własnej intuicji lub radach naszych babć, ale obiektywnych wskaźnikach i normach związanych z przyrostem wagi, wzrostu, tkanki tłuszczowej, rzetelnej wiedzy (uzyskanej np. z książek lub od pediatry) na temat tego, co i ile powinno jeść dziecko w danym wieku.  


Autor: Małgorzata Kamińska, psycholog

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wychowanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy