Lęki mam: jak je pokonać?
Między naturalną, rodzicielską troską a przewrażliwieniem przebiega cienka granica. Pomożemy ci ją wyznaczyć.
W dniu, w którym po raz pierwszy wzięłaś swoje maleństwo na ręce, jego bezpieczeństwo i zdrowie stało się dla ciebie priorytetem. - Lęk o dziecko, pojawiający się tuż po jego narodzinach, jest czymś naturalnym, wpisanym w macierzyństwo - mówi Helena Turlejska-Walewska. Problem następuje wtedy, kiedy strach zaczyna być uczuciem dominującym i towarzyszy mamie na każdym kroku. Jak można poradzić sobie z nadmiernym lękiem? - Warto zasięgnąć opinii osoby, która jest w danej kwestii autorytetem i potrafi przedstawić argumenty zmniejszające nasze obawy - mówi psycholog. Wzięliśmy pod lupę najczęstsze lęki młodych mam i poprosiliśmy ekspertów o ocenę, na ile są uzasadnione. Dajemy też rady, jak pokonać nadopiekuńczość i w każdej sytuacji znaleźć złoty środek.
...że dziecko nagle przestanie oddychać
Naczytałam się o tzw. śmierci łóżeczkowej tyle, że przez pierwszy miesiąc życia Stasia każdą noc na zmianę z mężem spędzaliśmy przy jego łóżeczku. Do tej pory w nocy kilkakrotnie wstaję i nasłuchuję, czy synek oddycha - mówi Aleksandra, mama Stasia (6 miesięcy).
Specjalista uspokaja: Wielu rodziców niepotrzebnie obawia się tzw. syndromu nagłej śmierci niemowląt (skrót: SIDS). - Po pierwsze: zdarza się to naprawdę rzadko (tylko 2-3 przypadki na 1000 dzieci), po drugie: poprzez odpowiednie postępowanie można maksymalnie zmniejszyć ryzyko jego wystąpienia - mówi Barbara Jaworska, położna. Brzdąc będzie bezpieczniejszy, sypiając w śpiworku, którego nie naciągnie sobie na twarz. - Ważna jest też pozycja, w jakiej maluch zasypia. Najlepiej, by spał na plecach lub boku - zwłaszcza tuż po karmieniu lub gdy ma katarek. Malec nie powinien natomiast zasypiać na brzuszku - podkreśla położna.
Cenne rady:
Na pierwszych 6 miesięcy ustaw łóżeczko niemowlęcia w swojej sypialni - będziesz zawsze w pobliżu.
Zaopatrz się w elektroniczną nianię z monitorem oddechu: jeśli smyk przestałby oddychać, włączy się alarm.
Nie kładź do łóżeczka malca pluszaków i poduszek - mogą się przechylić i utrudnić dziecku oddychanie.
...że smyk się przewróci i zrobi sobie krzywdę
Od kiedy Rafałek zaczął chodzić, drżę ze strachu, że upadnie i uderzy się o coś w główkę! Panikuję, kiedy widzę, jak wstaje i nie ma się czego złapać - denerwuje się Iza, mama Rafałka (1 rok).
Specjalista uspokaja: Jeśli dziecko robi coś samo, bez zmuszania i we własnym tempie, nic złego się nie stanie. - Maluszek, który zaczyna chodzić, wprawdzie chybocze się na boki i szeroko rozstawia nóżki, ale dzięki temu w naturalny sposób potrafi chronić się przed upadkiem - mówi dr Hanna Wassermann, ortopeda dziecięcy (więcej o rozwoju ruchowym smyka na str. 20).
Cenne rady:
Nie biegnij z krzykiem do dziecka, gdy się przewróciło. Kiedy zobaczy zdenerwowaną mamę, zacznie płakać ze strachu. Zamiast tego dodawaj malcowi odwagi, mówiąc: "Jesteś dzielny, świetnie sobie radzisz".
Na ostre kanty mebli załóż gumowe ochraniacze, zamontuj blokady do szafek i szuflad oraz drzwi i okien. Te zabezpieczenia pomogą uchronić twojego malca przed wypadkami, ale także uspokoją twoje obawy.
...że maluch złapie jakąś groźną infekcję
Zastanawiam się, czy nie powinnam zrezygnować z przedszkola, ponieważ od kiedy zostawiam tam córeczkę, często choruje. Nie chodzę z Kamilką na zakupy do supermarketu, bo to siedlisko wirusów i bakterii. Mąż uważa, że panikuję i wychowuję małą pod kloszem - mówi Monika, mama Kamilki (2,5 roku).
Specjalista uspokaja: Dzieci muszą chorować, ponieważ tak właśnie kształtują swoją odporność. - W ciągu roku maluch w wieku od 2 do 6 lat może być przeziębiony nawet 8-9 razy. I to jest normalne! Przebyte infekcje pobudzają układ immunologiczny dziecka. Ten wczesny trening układu odpornościowego jest potrzebny po to, by malec później mniej chorował - mówi dr Barbara Gierowska- -Bogusz, pediatra.
Cenne rady:
Nie przegrzewaj dziecka - to jedna z głównych przyczyn przeziębień. Zimne rączki i nosek nie świadczą o tym, że malec marznie: możesz się o tym przekonać, dotykając karku maluszka.
Pamiętaj, by pilnować terminów obowiązkowych szczepień. Spytaj też pediatrę o możliwość podania smykowi dodatkowych szczepionek, np. przeciw grypie.
...że malec cierpi, gdy nie ma mnie obok niego
Od trzech miesięcy Piotruś chodzi do przedszkola. Gdy tylko go tam zostawiam, płaczę jak bóbr - mówi Ula, mama Piotrusia (3 lata).
Specjalista uspokaja: Pobyt w przedszkolu daje malcowi możliwość emocjonalnego i społecznego rozwoju: uczy samodzielności, współpracy z innymi dziećmi, itp. Dziecko jest pod fachową opieką pedagogów, więc naprawdę nie dzieje mu się krzywda. - Dobrze jest przez pierwsze dni towarzyszyć malcowi w przedszkolu. To ułatwi mu odnalezienie się w nowej sytuacji. Mama zaś nabierze pewności, że jej skarb jakoś sobie poradzi - mówi Helena Turlejska-Walewska, psycholog.
Cenne rady:
Przygotuj malca do rozłąki z tobą. Możesz na przykład każdego dnia zostawiać go na godzinkę, a potem coraz dłużej z tatą lub babcią.
Przed wyjściem przytul i pocałuj smyka. Nie okazuj zdenerwowania, bo dziecko to wyczuje i rozpłacze się.
...że brzdąc rozwija się gorzej niż jego rówieśnicy
Z moim synkiem coś jest nie tak. Córka sąsiadów już mówi, a on nadal nie! - martwi się Agnieszka, mama Bartka (2 lata).
Specjalista uspokaja: Do 2. roku życia dziecko może jeszcze nie mówić zbyt wiele. - Wszystko jest w porządku, pod warunkiem, że malec w inny sposób komunikuje się z rodzicami i rozumie ich polecenia - mówi Elżbieta Borsuk-Sorota, logopeda. - Zamiast ciągle porównywać smyka z rówieśnikami, lepiej sprawdzić, czy jego umiejętności mieszczą się w normie i czy maluch nie ma np. problemów ze słuchem. Dobrą okazją są badania okresowe, np. bilans dwulatka - dodaje specjalista.
Cenne rady:
Rozbudzaj pomysłowość i wyobraźnię dziecka, jak najczęściej się z nim bawiąc, rysując mu czy czytając bajki.
Nie zasypuj maluszka skomplikowanymi zabawkami, które nie są dostosowane do jego wieku. Nie będzie umiał właściwie z nich korzystać.