Reklama

Najmłodsze, średnie, najstarsze w rodzinie

Nie tylko płeć, wiek czy cechy charakteru oddziałują na zachowania dzieci - także kolejność, w jakiej przyszły na świat.

Czy dotyczy to, tylko osobowości czy również inteligencji ? Jaki wpływ wywiera na relacje z rówieśnikami ?

Członkowie rodziny zmieniają się pomiędzy narodzinami kolejnych dzieci, ponieważ zmianie ulegają warunki fizyczne i psychiczne ich życia oraz otaczający ich świat. Gdy urodzi się pierwsze dziecko, wszystko kręci się wokół uroczego maleństwa.

Niedoświadczeni rodzice słuchają rad rodziców i znajomych. Bacznie obserwują malucha, reagują niemal na każdy płacz. Ekscytują się wszystkim co dotyczy malca, pierwszym uśmiechem, ząbkami, słowami. Pierwsze dziecko ma całkowitą uwagę rodziców. Z nikim nie musi konkurować. Sytuacja zmienia się, gdy w rodzinie pojawia się braciszek lub siostrzyczka.

Reklama

Doświadczeni rodzice zazwyczaj mają już własne poglądy wychowawcze. Często są w stanie rozpoznać czy dziecko płacze z głodu, czy z powodu mokrej pieluchy. Są pewniejsi siebie, na zachowanie kolejnego dziecka reagują inaczej niż miało to miejsce wcześniej. Te różnice powodują, że każde dziecko traktowane jest przez rodziców i rodzeństwo w inny sposób choć rodzicom może wydawać się inaczej.

Badania norweskich naukowców wykazały, że najstarsze dzieci są inteligentniejsze niż reszta rodzeństwa o 2,3 pkt IQ. Drugie dziecko ma 1,1 pkt IQ przewagi nad kolejnym. Wybitny amerykański psycholog, Prof. Robert Zajonc, twierdzi, że starsze dzieci rozwijają inteligencję, przekazując rodzeństwu wiedzę o życiu.

Ucząc młodsze rodzeństwo, porządkują myśli i szkolą się w ich wyrażaniu.

Dodatkowo musimy pamiętać, że każde z dzieci rodzi się z wyjątkowymi sobie genami, temperamentem i budową fizyczną (wyglądem). To na pewno nie pozostaje bez wpływu na sposób odnoszenia się przez całą rodzinę, co z kolei wywiera wpływ na postrzeganie tego, co się w niej dzieje. Rodzina jest oczywiście liczebnie inna dla każdego z rodzeństwa.

Dziecko, które przychodzi na świat w domu gdzie jest dwoje dorosłych, ma odmienne doświadczenia od tego, które rodzi się w domu gdzie są rodzice i dwójka rodzeństwa.

Najstarsze z rodzeństwa - przywódca

Pierwsze dziecko jest "eksperymentem wychowawczym", na nim rodzice dopiero uczą się rodzicielstwa. Jako niemowlę bywa płaczliwe, niespokojne. Doskonale wyczuwa, jeśli mama i tata nie czują się jeszcze w roli rodziców zbyt pewnie. Jest bardzo ambitne. Odnosi sukcesy, nie zawsze potrafi poradzić sobie z porażką. Gdy pojawia się rodzeństwo sądzi, że nie był wystarczająco dobrym dzieckiem, skoro rodzice zdecydowali się na kolejne. Wymaga się od niego aby dawało "dobry" przykład. Rodzice oczekują że będzie dzielił się swoimi zabawkami, smakołykami z młodszym rodzeństwem. Z układaniem klocków też musi czekać na chwilę, kiedy maluch zaśnie. Gdy nie może zwrócić na siebie uwagi osiągnięciami, próbuje takich sposobów jak: awanturowanie się, prowokuje konfliktowe sytuacje z młodszym rodzeństwem - stara się zasłużyć na miłość rodziców. Wtedy z ust mamy lub taty zazwyczaj pada argument: jesteś starszy, więc mądrzejszy... I to poczucie towarzyszy mu przez resztę życia. Odpowiedzialność i perfekcjonizm to jego cechy dominujące. Jest dobrym uczniem, potem sumiennym pracownikiem. Wybiera zawody związane z autorytetem i kierowaniem innymi - w końcu ćwiczył to na rodzeństwie.

Wskazówki dla rodziców:

przede wszystkim okaż dziecku, że jest kochane i potrzebne.

znajduj dla niego czas,

rozmawiaj z nim, uważnie słuchaj, co do Ciebie mówi,

traktuj je równorzędnie z innymi dziećmi - nie każ zawsze ustępować, nie domagaj się zbyt często pomocy w opiece nad maluchami,

nie wymagaj zbyt wiele,

okazuj mu dużo ciepła, przytulaj, zapewniaj, jak bardzo je kochasz,

chwal je, gdy pomaga młodszym.

Średnie dziecko - dobry mediator

Najtrudniejszą sytuację wśród rodzeństwa ma średniak. Nie ma praw najstarszego dziecka ani przywilejów najmłodszego. Ma świadomość, że starszy potrafi wszystko lepiej: umie chodzić, wolno mu być samodzielnym, mówi tym samym językiem, co mama i tata, a może nawet jeździ na rowerku i nie boi się kota.

Drugie dziecko zawsze zdobywa coś później, na dodatek nie budzi już bezgranicznego podziwu, jak najstarsza pociecha. Nigdy także nie ma rodziców wyłącznie dla siebie. Jest lubiany przez rówieśników, bo zazwyczaj jest otwarty, ciekawy świata, doskonale współpracujący w grupie. Jest rozmowny (nawet gadatliwy), ma poczucie humoru.

Czasami ma kłopoty z podejmowaniem decyzji. Średnie dziecko rzadziej niż starsze czy młodsze rodzeństwo zachowuje się egoistycznie albo agresywnie.

Bycie w środku niesie jednak ze sobą również pewne problemy. Maluch może czuć się niedowartościowany, mniej ważny, mniej kochany. To dla niego tym trudniejsze, że kiedyś przecież był najmłodszy. Rośnie w cieniu rodzeństwa, lecz jednocześnie ma z nimi świetne relacje, bo raz solidaryzuje się z najstarszym, raz z najmłodszym dzieckiem.

Dzięki temu będąc dorosłym umie dogadać się niemal ze wszystkimi, zawsze stawia na kompromis. Nuta niedowartościowania sprawia, że średniak przez całe życie walczy o swoje miejsce w świecie i porównuje się z innymi.

Wskazówki dla rodziców:

gdy pojawi się na świecie trzecie dziecko, średniemu maluchowi poświęcaj dużo zainteresowania i obdarz go opieką.

nie zabraniaj mu kontaktów z maleństwem, pozwalaj, by Ci pomagał, gdy ma na to ochotę,

podsuń mu jakąś wyjątkową dziedzinę zainteresowań czy zajęcia tylko dla niego: kółko matematyczne, kurs tańca, karate,

poczytaj książkę, mimo że mógłby to zrobić starszy brat,

nie porównuj go ani ze starszym, ani z młodszym rodzeństwem - jak każde dziecko jest przecież jedyny i niepowtarzalny.

Najmłodsze dziecko - maskotka rodzinki

Zazwyczaj trzecie dziecko jest najbardziej rozpieszczane, rodzice wychowują je najmniej konsekwentnie. Bardzo długo traktują go jak maluszka. Kapryszeniem, przymilaniem i tupaniem potrafi osiągnąć bardzo wiele.

Często ma poczucie własnej wyjątkowości, jest przy tym pogodny, zadowolony z życia. Dzieci go lubią, choć potrafi terroryzować rówieśników, podobnie jak rodzeństwo. Czasem czuje się sfrustrowany, że nic mu nie wolno.

Gdy najmłodsze dzieci są rozpieszczane ponad miarę, w dorosłym życiu mają trudności z podejmowaniem decyzji i unikają odpowiedzialności. Chętnie i bez skrupułów korzystają z pomocy innych, poszukują przygód.

Próbują wciąż nowych doświadczeń. Nie lubią naginać się do reguł społecznych, nie liczą się z autorytetami. Spóźniają się, nie przywiązują wagi do terminów. Najmłodsi są najmniej nastawieni na karierę spośród całego rodzeństwa. Pracę traktują lekko.

Sprawdzają się roli sprzedawców, artystów, w pracy w reklamie czy rozrywce. Bazują przy tym na swojej twórczej naturze i uroku osobistym.

Wskazówki dla rodziców:

nie traktuj najmłodszej pociechy jak bezbronnego maluszka

ucz dziecka samodzielności i pozwalaj na nią, gdy się tego domaga (nawet jeśli ubieranie potrwa o dziesięć minut dłużej, niech maluch sam założy kurteczkę).

nie usprawiedliwiaj go zawsze i nie tłumacz, że czegoś nie zrobił, bo jest jeszcze "taki mały",

jednocześnie troszkę chroń go przed starszym rodzeństwem, zwłaszcza gdy się z nim drażnią.

Jedyne - więc wyjątkowe

Bycie jedynakiem to ciężki kawałek dziecięcego chleba. Choć nie muszą konkurować z rodzeństwem o rodziców, to zazwyczaj wyłącznie na nich spoczywa ciężar ich oczekiwań. Oprócz miłości dostają dużą dawkę krytycyzmu i presji.

Zmagają się z odczuciem, że kogoś mogą zawieść. Starają się zadowolić otoczenie, często kosztem własnych pragnień. Nie mając towarzystwa innych dzieci, jedynak miał mało okazji do dziecięcych szaleństw. Brak mu więc nieco luzu w kontaktach z rówieśnikami. Nigdy nie nudzi się będąc sam, a nawet potrzebuje dużej dawki samotności.

Ucząc się głównie od dorosłych posiada bogate słownictwo i wnikliwe spojrzenie na świat oraz nieprzeciętną wyobraźnię. Dlatego dobrze spełnia się w twórczych i wymagających samodzielności zawodach - jako naukowiec, artysta lub pisarz. Choć jest mistrzem zwlekania z wykonaniem zadań, bo zwykle ktoś go do nich zachęcał lub wyręczał - te, których się w końcu podejmie są wykonane perfekcyjnie.

Wskazówki dla rodziców:

zachęcaj dziecko do kontaktów z rówieśnikami, otocz malca innymi dziećmi,

nie wychowuj dziecka pod kloszem,

pozwól mu być po prostu dzieckiem,

nie koncentruj się tylko na nim,

zapewnij dziecku dużo zainteresowania i miłości,

nie oceniaj go zbyt krytycznie.

To jakie są nasze dzieci jest uzależnione od wielu czynników oraz złożonych oddziaływań. Wiedza na temat kolejności narodzin nie daje gotowej odpowiedzi, dlaczego mamy taki, a nie inny charakter. Daje jednak szansę na lepsze zrozumienie, skąd wzięło się wiele cech, które posiadamy.

Pracownia MEM
Dowiedz się więcej na temat: maluch | świat | rodzeństwo | rodzice | dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy