Napięcie mięśniowe
Budzi wiele emocji, bo jeśli jest za słabe lub wzmożone, może wskazywać na nieprawidłowości. Podpowiadamy, kiedy należy zgłosić się z maluszkiem do specjalisty.
Rodzice boją się problemów neurologicznych. Każdą diagnozę przyjmują z dużym niepokojem. Jednak powinni pamiętać, że układ nerwowy malutkiego dziecka jest bardzo plastyczny i przy odpowiedniej, wcześnie podjętej rehabilitacji, problem może zniknąć. Poprosiliśmy neurologa, by wyjaśnił, jakie sygnały należy uznać za niepokojące i kiedy najlepiej zgłosić się z maluchem do pediatry, który skieruje dziecko do neurologa.
SKĄD SIĘ BIERZE
Centralny układ nerwowy utrzymuje mięśnie każdego z nas w stanie ciągłej gotowości. Kiedy ręka lub inna część ciała muszą wykonać ruch, napięcie mięśniowe w jednym miejscu słabnie, a w innym wzrasta. To naturalny proces, dzięki któremu możemy swobodnie się poruszać.
Kiedy maluszek przychodzi na świat, trudy porodu mogą wpłynąć na napięcie jego mięśni. Ciało dziecka będzie wówczas wiotkie i rozluźnione, noworodek może też długo spać. Nie jest to sygnał do niepokoju - poród jest wyczerpujący również dla malucha. Jednak w drugiej dobie życia napięcie mięśniowe powinno już powrócić do normy.
!NA ODDZIALE NOWORODKOWYM MALUSZKI ZNAJDUJĄ SIĘ POD OPIEKĄ PEDIATRY-NEONATOLOGA, KTÓRY MONITORUJE ICH STAN ZDROWIA.
Jeżeli noworodek podczas porodu był niedotleniony, napięcie mięśniowe w drugiej dobie może znacznie wzrosnąć. Takie dziecko będzie niespokojne, pojawią się u niego problemy ze spaniem, a nawet drgawki. Konieczne będzie podanie odpowiednich leków, np. przez kroplówkę, i konsultacja z neurologiem. Jedna wizyta nie wystarczy - maluszek będzie wymagał dłuższej obserwacji neurologicznej. Specjalista doradzi rodzicom, jak powinni postępować. Jeżeli maleństwo, po zastosowaniu leczenia na oddziale, zacznie lepiej spać, będzie dobrze ssało pierś, przestanie się prężyć i wyginać do tyłu - rodzice powinni być jak najlepszej myśli i spokojnie obserwować swoje dziecko. Ważne! Problemy z napięciem mięśniowym często występują u wcześniaków. Maluszki te zazwyczaj wymagają specjalnej opieki pediatry i neurologa.
!DZIECKO ZE WZMOŻONYM NAPIĘCIEM MIĘŚNIOWYM WYMAGA OBSERWACJI NEUROLOGICZNEJ. JEDNA WIZYTA U SPECJALISTY NIE WYSTARCZY, BY POSTAWIĆ DIAGNOZĘ.
NIE MOŻNA ZWLEKAĆ
Jeżeli rodzice mają jakiekolwiek wątpliwości co do stanu zdrowia niemowlęcia, zawsze mogą zgłosić się do fizjoterapeuty lub neurologa. Specjalista zdecyduje, czy są podstawy do niepokoju i doradzi, gdzie szukać pomocy. Należy pamiętać, że jeśli zaobserwujemy zaburzenia u trzymiesięcznego malucha, to odpowiednią terapię trzeba podjąć jak najszybciej!
ĆWICZENIA I MASAŻ
W niektórych przypadkach konieczne są cotygodniowe spotkania z fizjoterapeutą, w innych wystarczające okażą się wizyty raz na dwa tygodnie. Specjalista będzie wykonywał z dzieckiem odpowiednie ćwiczenia oraz instruował rodziców, w jaki sposób mają kontynuować je w domu. Istotną rolę w terapii pełni też łagodny masaż, który stymuluje pracę mięśni i wpływa korzystnie na rozwój maluszka. Warto, by masaż był codziennym elementem pielęgnacji każdego dziecka.
!IM WCZEŚNIEJ PODJĘTE LECZENIE, TYM WIĘKSZA SZANSA NA SZYBKI POWRÓT DO ZDROWIA.
ASYMETRIA UŁOŻENIA
Chory mięsień jest słabszy, co powoduje wzrost napięcia mięśniowego w innym miejscu. Wówczas maleństwo może przejawiać tendencję do układania się w określonej pozycji, wyginania ciała. Dotyczy to np. dużych noworodków, które miały mało miejsca w macicy. Taki brzdąc rodzi się zwykle z zawiniętym uszkiem, bardziej wklęsłym z jednej strony policzkiem, opadającą powieką. Bezwzględnie wymaga fachowej pomocy. Ale uwaga! Asymetria w pierwszych sześciu tygodniach życia może być stanem fizjologicznym. Charakterystyczną jej cechą jest układanie wypukłych części ciała w jednym kierunku - tam, gdzie jest skierowana twarz, "obróci" się brzuszek i klatka piersiowa noworodka. Jeżeli jednak asymetria utrzymuje się u dwu-, trzymiesięcznego malucha, trzeba iść z nim na kontrolę do neurologa.
Lekarz wyjaśnia dr Grażyna Banaszek - neurolog dziecięcy Centrum Wspierania Rozwoju Dziecka