Odwiedź Humorki

Autorką całej serii jest Agnieszka Zimnowodzka. W doskonały sposób połączyła na kratach tych opowieści dydaktyzm z dobrą zabawą. Piętnując niepożądane cechy charakteru bawi i uczy czytelników odpowiedzialności. Jednak historie nie byłyby pełne, gdyby nie cudowne rysunki Małgorzaty Kwapińskiej. Doskonale uzupełniają barwne historie i nie wyobrażam sobie, aby mogły istnieć osobno.

W całej serii znalazło się miejsce na piętnowanie wielu wad. Do naszych rąk trafiły ostatnio "Kłamczusiaki" oraz "Bałaganiaki". Obie rodziny maja sporo za uszami, choć więcej chyba pierwsza. Okazuje się, że tradycja farbowania rzeczywistości przechodzi tam w wielu pokoleniach z ojca na syna. Jednak efekty ciągłego oszukiwania okażą się nieprzyjemne i w końcu rodzina będzie musiała przejrzeć na oczy i nawrócić się ze złej drogi.

Z koli rodzina Bałaganiaków rozróżnia kilka stopni bałaganu. Okazuje się, że to, co dla wielu byłoby totalnym chaosem, dla nich jest tylko niewielkim nieporządkiem. Trzeba przyznać, że mojemu dziecku ta wielostopniowa skala bardzo się spodobała. Na szczęście i ta opowieść ma przesłanie, które sugeruje, że czasem lepiej jednak utrzymywać porządek.

Trzeba przyznać, że opowieści z miasteczka Humorków są niezwykle zabawne i sprawiają wiele przyjemności zarówno dzieciom, jak i rodzicom. Czyta się je szybko, choć bywa, że zatrzymujemy się dłużej przy niektórych ilustracjach. Już samo studiowanie mapy miasta, która znajduje się na drugiej stronie okładki. Geografia tego miejsca jest utrzymana w podobnej stylistyce, co cała opowieść. Jest wesoło.

Książki z serii "Humorki" są pięknie wydane - w twardych oprawach i w pełnym kolorze. Czytanie ich to czysta przyjemność. Są doskonałe dla dzieci, które nauczyły się czytać. Duża czcionka ułatwia zapoznanie się z treścią, a ilustracje zachęcają do przewracania kartek. To doskonała książka do wspólnego czytania, która bawi i uczy. Zdecydowanie warto odwiedzić "Humorki".