Plan porodu: jak to będzie działać w praktyce?
W myśl nowych przepisów dotyczących standardów okołoporodowych (obowiązują od kwietnia br.) przyszła mama opracowuje plan porodu, w którym ma wyrazić swoje oczekiwania (np. w jakiej pozycji chce rodzić, czy chce porodu rodzinnego, itd.).
O to, jak sporządzić taki plan i jak w praktyce będzie wyglądało jego przestrzeganie, spytaliśmy eksperta.
Dr Leszek Lewandowski: Kiedy rodząca kobieta trafia na izbę przyjęć, jest w stresie i nie zawsze może powiedzieć, jak chciałaby, żeby wyglądał jej poród. Dlatego pomysł, by przyszła mama przygotowała wcześniej, na spokojnie listę życzeń dotyczącą porodu jest bardzo dobry. Na razie jednak trudno przewidzieć, jak to będzie wyglądało w praktyce.
Po pierwsze - nie ma jednego obowiązującego formularza planu porodu. Najlepiej więc udać się do szpitala, w którym zamierzamy rodzić, i poprosić o taki dokument. Jeśli się go nie dostanie, można się zgłosić do lekarza prowadzącego ciążę lub położnej rodzinnej i wspólnie z nimi wypełnić taki formularz (potem zabierze się go ze sobą do szpitala).
Trzeba jednak pamiętać, że plan porodu nie jest wiążącą umową między pacjentką a szpitalem. Personel medyczny z uwagi na dobro matki i dziecka może nie zawsze respektować jej życzenia.