Pomysłowe menu dla małego niejadka

Każde dziecko "je oczami"
Każde dziecko "je oczami"-123RF/PICSEL

Niech maluch sam decyduje

Atrakcyjnie podane, kolorowe, oryginalne dania przyciągną uwagę i pobudzą apetyt dziecka

  • Specjalna zastawa: Kup kilka talerzyków i miseczek z bajkowymi postaciami. Rysunki ukryte na dnie, które można odsłonić opróżniając talerzyk, przyciągną uwagę smyka. Przed jedzeniem zachęć go słowami: "Ciekawe, kto dziś ukrył się pod ziemniaczkami?". Po posiłku możecie przeczytać lub obejrzeć bajkę z postacią z talerzyka.
  • Zamiast zwykłej kanapki. Maluch ucieszy się na widok kanapki- motylka, kotka czy rakiety. Z pieczywa, sera, wędliny i jarzyn wytnij (np. foremkami do ciastek) różne kształty i ułóż w kompozycje. Niejadek polubi też kanapkowe koreczki (pokrojone składniki ponakłuwane na kolorowe szpadki) i chętnie zje kotlecik w formie łódki (wbij w środek słony paluszek, przymocuj żagiel z plastra żółtego sera).

Po spacerze wszystko smakuje o wiele lepiej

  • Ruch na powietrzu. Większe posiłki, jak obiad czy kolację, warto planować po powrocie z dworu. Nic tak nie pobudza apetytu, jak harce na świeżym powietrzu. Zapewnij więc smykowi codziennie dawkę ruchu i zabawy na dworze. Po powrocie na pewno będzie domagał się "małego co nieco".
  • Bez zbędnych przekąsek. Na spacerze zrezygnujcie z przekąsek. Chrupki, lizak czy baton nie są sprzymierzeńcami dobrego apetytu. Przed posiłkiem nie należy też podawać picia.

Staraj się być cierpliwa, nie zmuszaj do jedzenia