Postanowienie noworoczne: Odpocząć
Gdy pojawia się w domu dziecko twoje życie całkowicie się zmienia. Bywa, że masz wtedy poczucie, że cały świat stanął na głowie. Z niczym nie możesz się wyrobić.
Nie wysypiasz się, nie masz czasu dla przyjaciół, i mimo, że sprzątasz twoje mieszkanie wygląda tak, jakby przeszło właśnie tornado.
Doba jest zdecydowanie za krótka, ale i tak dzielnie próbujesz zrealizować swój ambitny plan. Zwykle kosztem siebie - jesz byle co, nieuważnie i w pośpiechu, odkładasz wizytę u fryzjera, nagrywasz jakiś film wieczorny z nadzieją, że kiedyś go przecież obejrzysz.
Gdy dziecko rośnie wcale nie jest łatwiej. Trzeba mu przecież zapewnić dobry start, zawieźć na zajęcia dodatkowe, wybrać się na lodowisko, czy pójść do teatru. I jakby jeszcze tego było mało wracasz do pracy, a doba ma wciąż tyle samo godzin!
Dziwisz się, że jesteś w stanie tak wiele zrobić w tak krótkim czasie i do perfekcji opanowujesz sztukę wykonywania kilku czynności jednocześnie.
Czasem dopada cię zmęczenie, częściej się złościsz i masz wszystkiego dosyć, ale zagryzasz zęby i nie pozwalasz sobie na przerwę, bo nie wolno marnować czasu. Stałaś się niewolnikiem "muszę i powinnam", żyjesz obowiązkami i powoli zapominasz, co to znaczy odpocząć.
Taki scenariusz może mieć tylko jeden finał i to niezbyt optymistyczny. Życie nie wiadomo kiedy przeleci ci przez palce i nie da prawdziwej satysfakcji. Organizm straci w końcu siły, przyplącze się nadciśnienie i inne choroby, staniesz się zgorzkniała i wyczerpana emocjonalnie.
Możesz tego uniknąć. Zatrzymaj się, złap oddech i obniż trochę poprzeczkę. Dzieci, mąż, rodzina i praca - są ważne, ale pora pomyśleć także o sobie. O tym, jakie stawiasz sobie wymagania i czy są one możliwe do spełnienia. O swoich potrzebach i celach. O marzeniach. O tym co się naprawdę liczy.
Wygospodaruj wolną chwilę, aby o tym pomyśleć, znajdź miejsce, w którym nikt ci nie będzie przeszkadzać.
Nie oszukuj się, że wystarczy ci odpoczynek w nocy, kiedy śpisz. By dobrze funkcjonować także w ciągu dnia potrzebujesz momentów wyciszenia, odprężenia i relaksu. Świat się nie zawali od tego, że przez kilkanaście minut dziennie przestaniesz myśleć o tym, co trzeba zrobić. I nie będziesz robić nic.
Odłożysz obowiązki i wyjdziesz na samotny spacer, pobiegasz, weźmiesz dłuższą kąpiel z pianą. Wybierz coś dla siebie, co sprawi ci radość: książka, masaż, a może spotkanie z przyjacielem? Zafunduj sobie małą przyjemność a zobaczysz, że dzięki temu twoje życie będzie odrobinę łatwiejsze, poczujesz się lepiej i nabierzesz dystansu do spraw, z którymi musisz się codziennie mierzyć.
"Dobrze jest często wstać i zająć się jakąś rozrywką, bowiem gdy wrócisz, będziesz łatwiej osądzał. Jeśli zaś będziesz ciągle tkwił przy swoim dziele, możesz ulec wielkim pomyłkom". Leonardo da Vinci, chyba się nie mylił?
Autor: Małgorzata Kamińska, psycholog