Proste zmiany w diecie ciężarnych mogą chronić ich dzieci przed otyłością

Informują naukowcy z Australii. Jest to niezwykle ważne, gdyż - jak wykazało wiele wcześniejszych badań - maluchy z dużą masą urodzeniową są bardziej zagrożone otyłością, zarówno w dzieciństwie, jak i w dorosłości.

Wyniki pracy opisano na łamach "Annals of Nutrition and Metabolism". Zespół prof. Jodie Dodd z Uniwersytetu w Adelajdzie objął badaniem ponad 2200 otyłych kobiet w ciąży. Połowę z nich objęto doradztwem dietetycznym, którego celem było zachęcenie do zmiany nawyków żywieniowych, głównie poprzez zwiększenie spożycia owoców i warzyw, przy jednoczesnym ograniczeniu produktów wysoko przetworzonych, bogatych w węglowodany i tłuszcze nasycone. Panie były również namawiane do podjęcia prostej aktywności fizycznej (np. częstszych spacerów).

Okazało się, że u dzieci kobiet objętych opieką dietetyka ryzyko wysokiej wagi urodzeniowej było o blisko 20 proc. niższe niż u dzieci pań otrzymujących jedynie standardową opiekę ginekologiczną.b

- To niezwykle ważna wiadomość, gdyż otyłość dzieci i dorosłych jest obecnie jedynym z największych problemów zdrowotnych na świecie. Ograniczenie liczby noworodków z wysoką masą urodzeniową jest zaś bardzo skuteczną strategią w walce z otyłością - komentuje prof. Dodd.

Omawiane badanie było częścią dużego, międzynarodowego projektu o nazwie Early Nutrition Project, koordynowanego przez Uniwersytet Ludwika Maksymiliana w Monachium (Niemcy). Projekt ten, w którym uczestniczy 36 instytucji naukowych z 15 krajów, ma dostarczyć informacji, jak tzw. programowanie żywieniowe we wczesnym okresie życia wpływa na skłonność do rozwoju otyłości i związanych z nią zaburzeń.

A - jak podkreśla prof. Dodd - wczesne programowanie żywieniowe dotyczy nie tylko życia pozapłodowego, ale także okresu ciąży.