Przygotowujemy smyka na rodzeństwo
Gdy na świat przyjdzie młodszy braciszek lub siostrzyczka, starsze dziecko może czuć się zazdrosne i odtrącone. Aby tego uniknąć, warto wcześniej oswoić malca z nową sytuacją.
To już pewne: niebawem smyk przestanie być jedynakiem. Teraz zastanawiasz się, jak wytłumaczyć mu, że będzie miał siostrzyczkę lub braciszka. Być może martwisz się, jak maluch zareaguje na to nowe doświadczenie. Do tej pory był przecież waszym oczkiem w głowie.
Zdarza się, że wiadomość o rodzeństwie zaburza u dziecka poczucie bezpieczeństwa i sprawić, że poczuje się odrzucone, zazdrosne i przekonane, iż rodzice kochają tylko nowego dzidziusia, a jego już nie. Jeśli jednak wcześniej przygotujesz dziecko do zmiany, łatwiej zaakceptuje nową sytuację, nadal będzie czuło się kochane, co pozytywnie wpłynie na jego rozwój. Przeczytaj, co może ci w tym pomóc.
Dziecko nie ma poczucia czasu. Dla niego 9 miesięcy to wieczność. Nie ma sensu za wcześnie mówić mu, że rodzina się powiększy. Przekaż smykowi tę nowinę, gdy twój brzuszek stanie się już widoczny.
Maluch powinien usłyszeć tę informację od ciebie (a nie np. od dziadków). Przeciwnie wyczuje, że skoro np. nie chcesz brać go na ręce, coś przed nim ukrywasz. A to może zaburzyć u niego poczucie bezpieczeństwa. Powiedz mu o tym zwyczajnie, np.: "U mamy w brzuszku jest dzidzia. Będziesz miał brata/siostrę".
Smyk pewnie zacznie cię wypytywać o różne kwestie związane z noworodkiem: jak będzie wyglądał, co będzie robił, itp. Na pytania odpowiadaj zgodnie z prawdą. Tłumacz jedynakowi, że na początku dzidziuś głównie śpi i je, nie chodzi i nie mówi. Aby starszak mógł lepiej wyobrazić sobie maluszka, możesz pokazać mu jego własne zdjęcia tuż po porodzie i opowiedzieć, jak wtedy się zachowywał. Szczera opowieść o wyglądzie i zachowaniu noworodka przybliży brzdącowi nową sytuację.
Nie obiecuj smykowi, że będzie się bawił z maluszkiem klockami, bo na początku tak nie będzie. Na zabawę z bratem lub siostrą dziecko będzie musiało jeszcze jakiś czas poczekać. Dzięki temu, że uprzedzisz je o tym, starszak nie będzie rozczarowany, gdy w domu pojawi się bezradny noworodek.
Gdy wytłumaczysz dziecku, że wasza rodzina się powiększy, postaraj się, by wraz z wami przeżywał to wydarzenie. Pozwalaj smykowi kłaść rączkę na twoim brzuchu, by mógł poczuć, jak dzidziuś kopie. Zachęcaj go, by śpiewał maluszkowi piosenkę i mówił do niego. Zapewnij, że choć dzidziuś jest jeszcze w brzuchu, to słyszy jego głos. Kilkulatka możesz zabrać ze sobą do lekarza na badanie USG, by mógł zobaczyć, jak wygląda jego braciszek lub siostrzyczka i posłuchać bicia małego serduszka.
Jeśli tylko maluch ma ochotę, angażuj go w przygotowania do narodzin noworodka. Może pomóc ci wybrać kilka ciuszków dla maleństwa, pościel albo kocyk w sklepie. Dzięki temu brzdąc poczuje się ważnym uczestnikiem rozgrywających się wydarzeń.
Choć twe myśli pewnie krążą wokół maleństwa, które ma przyjść na świat, nie zapominaj o potrzebach starszaka. Dla niego jesteś najukochańszą osobą na świecie, z którą pragnie dzielić radości i smutki.
Staraj się zawsze znaleźć dla niego czas. Poukładaj z nim puzzle lub klocki. Jeśli w związku z ciążą musisz leżeć, zaproponuj smykowi, by położył się obok ciebie i poczytaj mu książeczkę. Dzięki temu starszak nie będzie miał poczucia, że brat czy siostra cię "zabiorą".
Gdy rodzina się powiększy, siłą rzeczy przybędzie ci obowiązków związanych z noworodkiem, a ubędzie czasu dla starszaka. Aby maluch nie czuł się przez to odrzucony i nie kochany, zacznij już teraz przyzwyczajać go do przebywania z innymi osobami. Zaproponuj zajęcia, w których starszak będzie uczestniczył tylko z tatą, np. sobotnie przedpołudnie na placu zabaw. Jeśli zwykle to ty kąpiesz, teraz te zadania powinny stać się domeną taty.
Stopniowa separacja z tobą sprawi, że smyk nie będzie czuł się odstawiony na boczny tor, gdy pojawi się noworodek. Dodatkowo stworzy silną więź z tatą, co pozytywnie wpłynie na rozwój malca.
Jeśli nienarodzone maleństwo ma odziedziczyć łóżeczko, wózek czy zabawki po starszym brzdącu, już teraz powinnaś przygotować smyka na takie zmiany. Gdy noworodek pojawi się w domu, będzie na to za późno - starszak może odczuć, że maluszek coś mu zabiera - dosłownie i w przenośni. Pamiętaj jednak, że małe dziecko ma silne poczucie własności. Im jest mniejsze, tym mocniej przywiązuje się do tego, co posiada. Przygotuj się, że maluch może nie zechcieć oddać swoich rzeczy rodzeństwu.
Nie zmuszaj go do oddawania czegoś, co należało do niego. Odczekaj jakiś czas, wykaż się sprytem. Na przykład: gdy będziecie sprzątać pokój, schowajcie do pudełka zabawki nazwane przez starszaka jako "dziecinne". Za jakiś czas sam z własnej woli odda je młodszemu bratu. W ten sposób poczuje, że jest "dorosły", bo może sam o czymś decydować.