Relacje między pociechami a rodzicami są coraz gorsze?
Nasze dzieci czują się mniej rozumiane i nie szanują rodziców tak jak kilkadziesiąt lat temu - twierdzi aż 65 proc. Polaków (sondaż OBOP-u 2010 r.).
Jednocześnie ponad 70 proc. rodaków uważa, że w dzisiejszych czasach rodzicom jest trudniej wychowywać pociechy. Co na ten temat sądzi nasz redakcyjny ekspert?
Aleksandra Godlewska: Dawniej ludzie po prostu mieli dzieci, kochali je jak umieli i - z lepszym lub gorszym rezultatem - starali się "wyprowadzić je na ludzi".
Dziś, w erze wszechobecnych mediów, rodzice wiedzą o wychowaniu i psychologii dziecka wystarczająco dużo, żeby się zastanawiać nad każdym krokiem i obawiać odległych konsekwencji swoich rodzicielskich działań.
Zarazem jednak wiedzą zbyt mało, żeby za każdym razem znajdować dobre wyjście z codziennych pedagogicznych dylematów.
Nic więc dziwnego, że wszelkim rodzicielskim decyzjom często towarzyszy niepewność oraz liczne wątpliwości. Na relacje między dziećmi i rodzicami negatywny wpływ wywiera również szybkie tempo życia i brak czasu.
Zajęci innymi sprawami rodzice oddają dziecko "pod opiekę" telewizora i komputera, a potem dziwią się, że pociecha nie potrafi z nimi nawiązać kontaktu.
Z moich doświadczeń jako psychologa wynika też, że często popełnianym przez rodziców błędem jest "partnerstwo w wychowaniu".
Pamiętajmy, że dziecko potrzebuje nie koleżeństwa, a autorytetu i pewnej ręki, nie równości a hierarchii. Wtedy dopiero czuje się bezpieczne i kochane.
Ma bowiem świadomość, że jest obok ktoś, kto lepiej wie, pomoże i ochroni. To sprzyja budowaniu szacunku do rodziców i dobrych relacji z nimi.