Wieczorne rytuały

Niemowlęta lubią stały porządek dnia. Dzięki temu mogą się łatwiej zorientować, co je za chwilę spotka. Czują się przez to bezpiecznie.

- Warto zaplanować dzień malucha tak, aby posiłki, spacery i wieczorne zabiegi pielęgnacyjne powtarzały się o podobnych porach i były wykonywane w ten sam sposób - mówi Barbara Jaworska, położna. Malutkie dzieci chętnie podporządkowują się codziennej rutynie.

- Nawet kilkutygodniowy szkrab jest w stanie nauczyć się nowego planu dnia - dodaje ekspert. Regularny tryb życia służy zdrowiu malucha i pozytywnie wpływa na jego samopoczucie. Sprawia, m.in. że dziecko lepiej śpi, ma dobry apetyt i dopisuje mu humor.

Dlatego warto zadbać, by kolejne czynności związane z układaniem w łóżeczku przypominały stały scenariusz. Trzeba też pamiętać o przyjaznej atmosferze - bez nerwów i pośpiechu. Oto, jak powinien wyglądać idealny wieczór malca.

Wieczorne zabiegi pielęgnacyjne rozpocznij w ciągu 2 godzin od ostatniej drzemki (i posiłku). Dziecko w ich trakcie nie powinno być zbyt głodne ani zmęczone. Zapłakanemu, pełnemu emocji szkrabowi trudniej bowiem się wyciszyć. Może więc mieć problemy z zaśnięciem. Częściej też będzie się budził w nocy.

Pluskanie w wanience to nie tylko przyjemny zabieg higieniczny. Ta czynność pozwala niemowlęciu łatwiej odróżniać pory dnia (wyznacza czytelną granicę pomiędzy okresem aktywności i nocnego wypoczynku). Dlatego właśnie od mycia warto zacząć wieczorne rytuały. Kąpiel świetnie relaksuje i poprawia nastrój bobasa.

Dotyk mamy lub taty pomaga dziecku szybciej się wyciszyć. Najlepszym momentem do wykonania masażu są pierwsze minuty po wyjęciu maluszka z wanienki i osuszeniu go ręcznikiem. Wystarczy przez kilka minut delikatnie gładzić malca wzdłuż plecków, nóżek i rączek. Jeżeli smyk zacznie się niecierpliwić, zakończ zabieg.

Najlepszym posiłkiem na dobranoc dla niemowlęcia jest mleko lub kaszka mleczno-ryżowa (po 4. miesiącu). Kiedy brzuszek jest pełny, maleństwo szybko robi się senne (tym bardziej, że mleko zawiera substancje, które ułatwiają zaśnięcie). Posiłki o gęściejszej konsystencji na dłużej sycą, więc głód nie obudzi szkraba w nocy.

Wyciszone i spokojne niemowlę powinno zamykać oczka w miejscu, gdzie będzie spać. Przenoszenie go "na śpiocha" do innego pokoju zaburza poczucie bezpieczeństwa (malec czuje lęk, budząc się w innym otoczeniu, co rodzi trudności z samodzielnym zasypianiem). Lepiej więc usiąść obok łóżeczka, wziąć malca za rączkę i zaśpiewać mu kołysankę.

Konsultacja: Barbara Jaworska, położna. Tekst: Patrycja Nowakowska