Zwolnienie lekarskie w czasie ciąży
Co prawda ciąża to nie choroba, ale zdrowie kobiety i mającego się urodzić dziecka są w tym okresie pod szczególną, także finansową ochroną.
Najlepiej jeśli ciąża przebiega bez większych problemów i przyszła mama - pod pewnymi warunkami: m.in. bez nadgodzin i pracy w nocy - może pracować. To jednak rzadkość.
Przeważnie w tym czasie pojawiają się różnego rodzaju problemy zdrowotne, które w wielu przypadkach uniemożliwiają normalne wykonywanie obowiązków. Jedynym rozwiązaniem pozostaje wówczas zwolnienie lekarskie.
Jednak to, jak będą w tym czasie wyglądały finanse przyszłej mamy, zależy od jej dotychczasowej formy zatrudnienia.
W najlepszej sytuacji jest ciężarna pracująca na umowie o pracę na czas nieokreślony. Przysługuje jej aż do 270 dni zwolnienia lekarskiego (czyli może przebywać na zwolnieniu praktycznie przez całą ciążę). To nie wszystko: w całym okresie zwolnienia przysługuje jej wynagrodzenie w wysokości 100 proc. pensji. Przez pierwsze 33 dni zasiłek wypłaca pracodawca, a później ZUS. W małych zakładach pracy (do 20 pracowników) od początku zasiłek wypłaca ZUS. W takich przypadkach nie ma sensu przeciąganie momentu powiadomienia szefa o ciąży, dlatego warto to zrobić jak najwcześniej.
Na przegranej pozycji jest przyszła mama pracująca na umowę o dzieło - nie może w ogóle skorzystać z płatnego zwolnienia. Gdy jest zatrudniona na umowę-zlecenie, może samodzielnie opłacić dobrowolne ubezpieczenie chorobowe. W takim przypadku po upływie 90 dni od daty wypełnienia wniosku (to tzw. okres wyczekiwania), przysługuje jej płatne zwolnienie lekarskie w czasie ciąży.
Podstawę wymiaru zasiłku chorobowego ustala się, biorąc pod uwagę przeciętny miesięczny przychód stanowiący podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie chorobowe (wyliczeniami tej kwoty zajmuje się ZUS). Opłacanie składek najlepiej rozpocząć w dniu podpisania umowy-zlecenia. Trzymiesięczny okres wyczekiwania jest dość długi, a samopoczucie przyszłej mamy może się pogorszyć z dnia na dzień.
W przypadku przyszłych mam, które prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą, wszystko zależy od dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. Liczy się przy tym wysokość opłacanej składki. Najniższa podstawa wymiaru składki dla samozatrudnionych od co najmniej dwóch lat to 2375,40 zł.
Składka "na ZUS" (tj. wszystkie ubezpieczenia: emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe) wynosi wtedy 1095,37 zł. W takiej sytuacji mama w ciąży dostanie 68,32 zł (brutto) za każdy dzień zwolnienia lekarskiego. Jeśli jednak zadeklaruje najwyższą możliwą podstawę (9 897,50 zł) to otrzyma aż 284,68 zł (brutto) za każdy dzień na chorobowym. Musi jednak liczyć się z tym, że miesięczne składki, które będzie musiała wtedy uiścić, wyniosą aż 3679,20 zł.
Mam zarejestrowaną działalność gospodarczą. Niedawno zaszłam w ciążę. Źle się czułam, więc lekarz dał mi zwolnienie. Czy ZUS może je zakwestionować?
Izabela Kieczka-Grabowska, radca prawny: Tak, bowiem zgodnie z art. 68 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa z dnia 25 czerwca 1999 r. (t.j. Dz. U. z 2014 r., poz. 159 ze zm.) ZUS oraz płatnicy składek, o których mowa w art. 61 ust. 1 pkt 1 wspomnianej ustawy, są uprawnieni do kontrolowania ubezpieczonych co do prawidłowości wykorzystywania zwolnień od pracy zgodnie z ich celem oraz są upoważnieni do formalnej kontroli zaświadczeń lekarskich.
Z powyższego wynika, że ZUS jest uprawniony do skontrolowania prawidłowości wykorzystywania przez panią zwolnienia lekarskiego. Może także wstrzymać wypłatę zasiłku chorobowego, w przypadku gdyby okazało się, że wykorzystuje pani zwolnienie lekarskie niezgodnie z jego celem.
W trakcie kontroli jednostka ZUS ustala, czy w okresie orzeczonej niezdolności do pracy nie wykonuje pani pracy zarobkowej lub nie wykorzystuje zwolnienia lekarskiego od pracy w inny sposób niezgodny z jego celem (np. czy stosuje się pani do zaleceń lekarskich niezbędnych do powrotu do zdrowia zawartych w treści zwolnienia lub nie podejmuje pani innych form aktywności, które nie służą powrotowi do zdrowia).
Gdyby okazało się, że w czasie kontroli zostaną stwierdzone ww. nieprawidłowości, straci pani prawo do zasiłku chorobowego za cały okres zakwestionowanego zwolnienia, w związku z czym ZUS go nie wypłaci.