Adele zrobi sobie pięcioletnią przerwę?
Twórczyni hitu wróciła niedawno na scenę po trzyletniej przerwie, ale znów planuje na jakiś czas wycofać się z show-biznesu, gdy tylko zakończy się jej światowa trasa koncertowa. Gwiazda chciałaby spędzić ten czas ze swoim trzyletnim synem Angelo.
W rozmowie z gazetą "The Sun" źródło podało: - Powiedziała swoim najbliższym przyjaciołom, że planuje zrobić sobie pięcioletnią przerwę, po której wróci z kolejnym albumem. Macierzyństwo nadal jest dla niej czymś nowym i nie chce przegapić okresu dorastania syna. Fani nie będą zadowoleni z tej informacji.
Jednak 27-letnia piosenkarka rozbudziła w fanach nadzieję, gdy wyznała niedawno, że być może pod koniec roku ukaże się jej kolejna piosenka.
Podczas pierwszego koncertu, który odbył się w tym miesiącu w SSE Arena w Belfaście w Irlandii Północnej, powiedziała: - Pod koniec mojej trasy koncertowej być może wydam nową piosenkę.
Jednak jeśli gwiazda chce wydać kolejną piosenkę jeszcze w tym roku, to musi wziąć się do roboty, ponieważ sama wyznała, że jeszcze nie sięgnęła po długopis i papier i nie zaczęła pisać tekstu.
Mimo iż Adele kazała swoim fanom czekać cztery lata na album "25", to gwiazda chce zrobić wszystko co w jej mocy, aby jej syn Angelo, którego wychowuje razem ze swoim partnerem Simonem Koneckim, był z niej dumny.
- W przerwie pomiędzy kolejnymi albumami urodziłam dziecko. To najwspanialsza rzecz, jaka mi się przytrafiła. Teraz mam jeden cel. Chcę, aby mój syn był ze mnie dumny i zrozumiał, dlaczego to wszystko robię. - powiedziała.