Andrzej Młynarczyk: Wybiera pierścionek zaręczynowy

Piękną Elizę spotkał blisko rok temu. Nie wiadomo, czy Andrzej Młynarczyk już się oświadczył. Pewne jest tylko, że jeśli weźmie ślub, będzie to ślub kościelny.

Andrzej Młynarczyk z partnerką
Andrzej Młynarczyk z partnerkąMWMedia

Gwiazdor serialu "M jak miłość" długo nie mógł znaleźć tej jedynej. Wszystko zmieniło się przed rokiem, kiedy poznał Elizę Ziemińską (26).

Wybranka Andrzeja Młynarczyka (35) jest projektantką i pracuje dla luksusowego magazynu wnętrzarskiego. Aktor traktuje ten związek bardzo poważnie. W listopadzie zabrał ukochaną do rodzinnego Krakowa i przedstawił rodzinie. Teraz przyszedł czas na zakup pierścionka zaręczynowego. Parę widziano ostatnio, jak w czułych objęciach uważnie przypatruje się gablotom z biżuterią. Aktor i jego ukochana nie mogli oderwać oczu od pięknych pierścionków.

Najwyraźniej wybór Andrzeja przypadł Elizie do gustu, bo obdarzyła go gorącym pocałunkiem. - Eliza pracuje i mieszka w Sztokholmie, miałem okazję kilka razy ją tam odwiedzić. Ona także często przyjeżdża do Polski. Nie mówię o tym zbyt wiele, bo szanuję intymność, która tworzy się między dwojgiem ludzi. Myślę, że na zbudowanie relacji, która mogłaby zaowocować małżeństwem, potrzeba dużo czasu. Jednocześnie wiem, że tego czasu mam coraz mniej - wyznał niedawno w jednym z wywiadów.

Aktor znany ze swojej religijności nie wyobraża sobie innego ślubu niż kościelny. Podkreśla, że dobrze kiedy partner życiowy jest osobą wierzącą. - To sporo ułatwia, bo można w relacji od razu wejść na wyższy poziom - mówi nam. Eliza podziela wyznawane przez niego wartości. Wychowała się w religijnej rodzinie. Ukończyła liceum Sióstr Niepokalanek w Szymanowie, prowadzone przez zakonnice. Andrzej tradycyjne wartości także wyniósł z domu. W nim nauczył się modlić, a poważne sprawy i problemy zawierzać Bogu. W takich sytuacjach mówi po prostu: "Ojcze, prowadź". Wie, że spotkanie Elizy również zawdzięcza Opatrzności.

Dobry Tydzień
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas