Argentynki oszalały na punkcie "boskiego" Islandczyka
Remis 1:1 Islandii z Argentyną na mundialu w Rosji, traktowany jest w tym kraju, jako zwycięstwo natomiast dla kibiców drużyny Lionela Messiego, jako porażka. Jednak żeńska część kibiców Argentyny oszalała na punkcie jednego z piłkarzy wulkanicznej wyspy...
Rurik Gislason wszedł na boisko dopiero w 63 minucie, lecz od tego momentu - jak pokazały jego konta społecznościowe - żeńska publiczność mundialu, głównie południowoamerykańska, przestała się interesować sytuacją na boisku i zajęła się pisaniem wiadomości, zachwycając się jego... urodą.
Duński dziennik "Ekstrabladet" prześledził historię wpisów na jednym z kont byłego piłkarza FC Kopenhaga i Odense BK, a obecnie niemieckiego SV Sandhausen z drugiej Bundesligi. Gazeta zwróciła uwagę, że Gislason był bardzo popularny wśród Dunek lecz nigdy nie przekroczył 100 tysięcy wpisów.
Tym razem, wpisy na jego koncie rosły w skali geometrycznej i w czasie meczu skoczyły z kilkudziesięciu, do ponad 200 tysięcy komentarzy zachwyconych kobiet, a głównymi przymiotnikami były "piękny, cudowny, idealny, męski i boski". Dwa dni po meczu ich ilość doszła do pół miliona.
Zaraz po wejściu na boisko 30-letniego Gislasona znana brazylijska aktora Gabriela Lopes napisała do dwóch milionów swoich sympatyczek: "O Boże ...jak można być tak pięknym!" podając link do konta piłkarza.
Temat natychmiast podchwyciła jej koleżanka, argentyńska aktorka Gimena Accardi, a po jej komentarzu w kilka minut pojawiło się ponad 40 tys. wpisów argentyńskich kibicek, a "konto rozgrzało się do czerwoności", jak opisują duńscy dziennikarze.
"Futbol, co chwile udowadnia nam, że jest piękną grą i pokazuje że kibice mogą uwielbiać nawet swojego przeciwnika, a siła Internetu staje się nieprawdopodobna" - skomentowała duńska gazeta wpisy żeńskich kibiców Argentyny nazywając je "kobiecym amokiem na punkcie boskiego Wikinga".
Z Kopenhagi Zbigniew Kuczyński (PAP Life)