Bella Thorne na okładce magazynu "GQ"
Bella Thorne dosłownie dorastała na oczach widzów. Urodzona w 1997 roku gwiazdka, karierę rozpoczęła zaledwie w wieku sześciu lat. Dziś nie stroni od odważnych zdjęć i śmiało wyraża swoje poglądy.
Thorne pierwszą sesję zdjęciową zaliczyła już będąc... sześciotygodniowym niemowlakiem. Jako dziecko wystąpiła w niezliczonej ilości reklam i sesji zdjęciowych. Zaś w 2003 roku zadebiutowała na dużym ekranie w filmie "Skazani na siebie".
Największą popularność przyniósł Belli serial "Taniec rządzi" emitowany na kanale Disney Channel (za sprawą podobnych seriali nabrały tempa kariery Miley Cyrus czy Seleny Gomez). Na potrzeby produkcji Thorne nauczyła się tańczyć i śpiewać, co zaowocowało, sześcioma dziś, albumami muzycznymi.
Młoda aktorka i piosenkarka nigdy nie chodziła do szkoły - jej rodzice zdecydowali się na edukację domową, by nic nie stanęło córce na przeszkodzie w zdobywaniu kolejnych szczebli show-biznesowej drabiny.
W 2014 roku Bella wydała powieść "Autumn Falls" i podpisała kontrakt na serię książek. Thorne aktywnie wspiera fundacje zajmujące się pomocą dla ubogich mieszkańców Afryki (ze szczególnym uwzględnieniem dzieci). Angażuje się również w problemy nastolatków na całym świecie.
W tym kontekście nie dziwi sesja okładkowa aktorki dla magazynu "GQ". Bella pozowała nago, a zdjęcia nie zostały (na jej prośbę) poddane obróbce graficznej.
Aktorka swoją decyzję wyjaśniła na Instagramie, pisząc m.in. "Chciałabym, byśmy mówili o braku pewności siebie, by ludzie na całym świecie wiedzieli, że nie są z tym problemem sami (...) Jestem tutaj, żeby wam powiedzieć, że nie jestem idealna. Jestem człowiekiem i jestem prawdziwa."
Zdjęcie polubiło już prawie 500 tys. fanów, a w komentarzach posypały się komplementy i podziękowania dla Thorne.
Nie pozostaje nam nic innego, jak pogratulować odwagi i życzyć jej także innym publicznym osobom.
