Bratanica księżnej Diany jest wziętą modelką
Jedną z najpiękniejszych brytyjskich arystokratek jest lady Kitty Spencer - bratanica księżnej Diany. Gdy media dostrzegły ją na ślubie księcia Harryego i Meghan Markle, wprost oszalały. Mimo że jej ojciec jest milionerem, ceni sobie finansową niezależność, do której doszła jako modelka.
Kitty wywodzi się z hrabiowskiego rodu Spencerów. Jej ojciec, Charles, jest młodszym bratem księżnej Diany, a także chrześniakiem królowej Elżbiety. Urodziła się w Wielkiej Brytanii, ale gdy miała pięć lat jej rodzice przeprowadzili się do RPA. Kiedy się rozwiedli, Kitty została przy matce w Kapsztadzie. Studia na kierunku zarządzanie dobrami luksusowymi skończyła w Londynie. Osiadła nad Tamizą, ale stara się regularnie odwiedzać Południową Afrykę.Ta blond-piękność o dużych niebieskich oczach w tym roku skończy 29 lat. Karierę modelki rozpoczęła dosyć późno. Jej pierwsza sesja zdjęciowa ukazała się w magazynie "Tatler" w 2015 r. Trafiła pod skrzydła agencji Storm, tej samej, która reprezentuje Kate Moss i Carę Delevingne. Jej kariera ruszyła z kopyta po ślubie księcia Harry'ego i Meghan Markle w maju ubiegłego roku.
- W ciągu jednej nocy liczba moich obserwatorów na Instagramie urosła z 17 tysięcy do 1,5 miliona. Kiedy obudziłam się następnego dnia nie dowierzałam, że to mój telefon - opowiada w najnowszym wywiadzie dla "Harper's Bazaar". Co ciekawe, dla tego samego magazynu pozowała już mając roczek, wraz ze swoją matką, Victorią Lockwood, która też była modelką.
Media pisały, że skradła show pannie młodej. Na pamiętny ślub w Windsorze wybrała szmaragdową suknię Dolce & Gabbana z ręcznie malowanymi kwiatami i toczek z atelier Philipa Treacy. - Kim jest lady Kitty Spencer? - pytali wszyscy.
Kitty została ambasadorką biżuteryjnej marki Bulgari. Regularnie chodzi w pokazach Dolce & Gabbana. Wystąpiła też w głośnym pokazie Versace - na cześć założyciela marki Gianniego, w towarzystwie takich gwiazd jak Monica Bellucci, Carla Bruni, Isabella Rossellini, Helena Christensen i Naomi Campbell. Kiedy stała obok nich na zakończenie pokazu, była tak oszołomiona, że zapomniała o tym, że musi trzymać odpowiednią pozę.
O wiele bardziej wyważony stosunek ma do mediów społecznościowych. Nie zmusza się, by co chwilę publikować zdjęcia ze swojego codziennego życia. Natomiast chętnie wypowiada się w kwestii walki o prawa kobiet i problemu bezdomności. Podkreśla, jak ważna dla jej ogólnej wolności jest niezależność finansowa. Nie wybrała roli rentierki, która żyje z ogromnego majątku ojca - fortuna Charlesa Spencera szacowana jest na ponad 500 mln funtów.
