Była Kamila Durczoka, Julia Oleś wdzięczna fanom. To dla niej trudny czas

Kamil Durczok po śmierci, której nikt się nie spodziewał, został pochowany, a jego bliscy mierzą się obecnie z trudnym dla siebie czasem. Dla Juli Oleś, byłej partnerki dziennikarza, również nie jest to łatwa sytuacja. Jednak zawsze może liczyć na wsparcie fanów, za co influencerka właśnie im podziękowała.

Julia Oleś i Kamil Durczok byli parą od 2017 roku. Miłość nie przetrwała jednak próby czasu i rozstali się w 2019 roku Mieszko PiętkaAKPA

Kamil Durczok nie żyje. Julia Oleś pożegnała go tak, jak sobie tego życzył

Zobacz również:

Kamil Durczok spoczął na cmentarzu w Katowicach w rodzinnym grobowcu. Wiele osób wiedziało, że to trudny czas dla Juli Oleś, inflencerki, która była związana z dziennikarzem w latach 2017-2019.

To właśnie o tym związku swego czasu media rozpisywały się i śledziły każdy ich krok. Miłość ta jednak nie przetrwała próby czasu, a ich związek opisywany był jako burzliwy.

Julia długo milczała po ogłoszeniu tragicznych wieści, aż w końcu opublikowała w swoich mediach społecznościowych piosenkę Franka Sinatry z podpisem: "Tak, jak prosiłeś".

Julia Oleś dziękuje fanom za wsparcie

Jednak w piątek, gdy odbył się pogrzeb dziennikarza, Julia Oleś od dawna miała zaplanowanie spotkanie autorskie. Początkowo chciała je odwołać, ale w końcu zdecydowała się, że wydarzenie się odbędzie.

"Miało być filmowane, wrzucane na YT, zrobione z przytupem. Będzie inaczej, kameralne, bez kamer" - zdradziła była partnerka Kamila Durczoka.

Tak też się stało, ale jak nietrudno się domyślać - to nie było łatwe dla Julii. Jednak w takiej sytuacji mogła liczyć na niesamowite wsparcie fanów i najbliższych. Z tej okazji w jej mediach społecznościowych pojawił się wpis:

"Jesteście wspaniałą, dobrą, mądrą społecznością. To zaszczyt być Ziemniakiem TAKICH Halinek. Dziękuję Wam - za różne rzeczy, więc coś sobie wybierzcie. Idę odsypiać" - napisała Julia Oleś pod czarno-białym zdjęciem, do którego pozuje w białej koszuli.