Byli kochankowie wspólnie na ramówce TVP
Polsat i TVN spotkania z okazji ogłoszenia wiosennej ramówki mają już za sobą. Teraz przyszła pora na Telewizję Publiczną.
Polskie gwiazdy i celebryci stawili się na imprezie tłumnie i chętnie pozowali na, ozdobionej sztuczną trawą, ściance.
Fotoreporterzy poświęcili dużo uwagi, ubranej w białą sukienkę, Edycie Górniak - jurorce programu "Voice of Poland". Spojrzenia przyciągały też (jak zawsze piękne) Marcelina Zawadzka oraz Izabela Krzan.
Joanna Moro w oryginalnej stylizacji chętnie robiła sobie selfie ze Sławomirem, natomiast Antek Królikowski starał się nie odstępować Julii Wieniawy nawet na krok.
Niestety, kiedy jego dziewczyna zniknęła na chwilę, fotoreporterzy zdążyli wykonać mu dość krępujące zdjęcia.
Wszystko przez to, że organizatorzy ramówkowego spotkania nie wykazali się dostatecznie dużym taktem.
Królikowski został bowiem posadzony bardzo blisko swojej byłej dziewczyny - Laury Breszki. Parę dzieliło tylko jedno krzesło - prawdopodobnie przeznaczone dla Wieniawy (Mateusz Król - obecny chłopak Laury - siedział po jej drugiej stronie).
Królikowski i Breszka byli ze sobą około dwa lata. Dziewczyna zostawiła aktora, bo za dużo imprezował. Antek nie podołał w związku z tym roli ojczyma (Laura ma córeczkę Leę).
Kiedy fotografowie zorientowali się, że byli kochankowie siedzą obok, natychmiast zrobili im zdjęcie. Antek wyglądał na nieco rozbawionego całą sytuacją, natomiast Breszka wręcz przeciwnie.
A wy jak zachowalibyście się w podobnej sytuacji?