Frontman zespołu Coldplay pości, aby chronić swój głos, twierdzi jednak, że nie cierpi z tego powodu, ponieważ nowy album pt. "A Head Full of Dreams" dostarcza mu wszelkich wartości odżywczych.
- Nic dzisiaj nie jadłem. Nie muszę jeść. Mam w sobie moc płynącą z nowego albumu!
38-letni muzyk powiedział również, że zawsze nagradza ulicznych artystów, ponieważ docenia ich talent.
Wręczając 30 dolarów ulicznemu artyście, powiedział: - Zawsze trzeba rzucać im pieniądze. To jedno z moich przykazań. Oni są niesamowici. Tak samo jak graffiti. Dlaczego ludzie nie lubią graffiti?
38-letni piosenkarz nie martwi się krytyką i twierdzi, że traktuje ją jak rozrywkę.
W rozmowie z magazynem "Q" powiedział: - Im częściej ludzie nas krytykowali, tym lepiej nauczyliśmy się to ignorować i czerpać z tego rozrywkę.
Twórca hitu "Sky Full of Stars" przypisuje sukces zespołu "chemii" pomiędzy jego członkami, ponieważ twierdzi, że nie są wybitnymi muzykami.
Mówiąc o tymczasowym zwolnieniu Willa Championa w 1999 roku, powiedział: - To mogło przyczynić się do rozpadu zespołu, ponieważ mogliśmy zaburzyć chemię, która jest między nami.
