Chrissy Teigen wróciła na Twittera, choć miała przez niego problemy psychiczne

Była modelka i gwiazda amerykańskiej telewizji pod koniec marca usunęła konto na Twitterze. W długim pożegnalnym wpisie wyjaśniła swoim fanom, że aktywność w mediach społecznościowych negatywnie odbiła się na jej zdrowiu psychicznym. Po kilkutygodniowej przerwie Teigen ponownie ma konto w serwisie.

Chrissy Teigen otwarcie powiedziała, co przeszła przez media społecznościowe
Chrissy Teigen otwarcie powiedziała, co przeszła przez media społecznościowe Alberto E. RodriguezGetty Images

Chrissy Teigen należy do grona najbardziej aktywnych gwiazd w mediach społecznościowych. Żona słynnego muzyka Johna Legenda regularnie dzieli się z fanami szczegółami na temat swojego prywatnego życia, a jej publikacje śledzą miliony użytkowników najpopularniejszych serwisów.

24 marca, ku wielkiemu zdumieniu fanów, Teigen postanowiła usunąć konto na Twitterze, gdyż, jak sama przyznała, aktywność w social mediach zaszkodziła jej psychice i negatywnie wpłynęła na jej samopoczucie.

"Przez ponad 10 lat byliście moim światem. Wiele zawdzięczam społeczności, którą razem stworzyliśmy. Wielu z was traktuję jak prawdziwych przyjaciół. Ale nadszedł czas, by się pożegnać, bo to miejsce przestało dawać mi radość, zamiast której dostarcza mi mnóstwa negatywnych emocji. Moim życiowym celem jest uszczęśliwianie ludzi. Ból, który odczuwam, kiedy nie jestem w stanie tego robić, jest zbyt duży. Nienawidzę sprawiać innym zawodu, a od pewnego czasu mam wrażenie, że robię to nieustannie" - wyjaśniła wtedy gwiazda w obszernym pożegnalnym wpisie.

Tęsknota za internetowymi dyskusjami z fanami okazała się jednak silniejsza. Teigen, która samą siebie określa w żartobliwy sposób mianem "mówcy demotywacyjnego", po kilkutygodniowej przerwie postanowiła dać Twitterowi jeszcze jedną szansę i znów założyła sobie konto w tym serwisie.

"Okazało się, że uciszanie siebie jest straszne, tak jak utracenie dwóch tysięcy przyjaciół na raz. A tak właśnie się poczułam. Zdecydowałam, że zaakceptuję zarówno dobre, jak i złe strony Twittera" - obwieściła liczącej 13,6 miliona ludzi grupie swoich fanów.

Decyzja Teigen spotkała się z wyjątkowo entuzjastycznymi reakcjami odbiorców.

"Tęskniłam za tobą bardziej, niż pozwala mi to wyrazić limit słów. Twitter stał się potwornie czarno-biały, odkąd odebrałaś mu swoją unikalną barwę. Dopóki bycie tu z nami jest dla ciebie dobre i zdrowe, proszę, zostań i rozjaśniaj nam dni" - skomentowała post gwiazdy jedna z użytkowniczek serwisu. "Świat jest o wiele lepszym miejscem z tobą obecną na Twitterze. Nie straciłaś nas, czekaliśmy, aż do nas wrócisz" - napisał kolejny fan.

Katarzyna Pakosińska: Po programie „Power Couple” jeszcze bardziej zakochałam się w moim mężuNewseria Lifestyle/informacja prasowa
PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas