Daria Widawska: Teraz szczególnie brakuje jej mamy
W czasie ciąży bardzo ważne dla gwiazdy jest wsparcie wszystkich najbliższych.
Za kilka miesięcy Daria Widawska (38) urodzi swe drugie dziecko. Jednak w tych ważnych chwilach zabraknie przy jej boku ukochanej mamy. Obie panie były ze sobą bardzo związane. - Moja mama była wyjątkowa. Bardzo trudno mówić mi o niej w czasie przeszłym - wyznała ostatnio gwiazda.
To ona była dla aktorki najważniejszym punktem odniesienia. Nauczyła ją wszystkiego, co przydaje się w codziennym życiu. Dlatego dziś Daria jest tak dobrze zorganizowana, a prowadzenie domu przychodzi jej z łatwością. Mama marzyła, by rudowłosa jedynaczka poszła w jej ślady, czyli została radcą prawnym. Ale córkę ciągnęło w stronę aktorstwa. Rodzice zaakceptowali tę decyzję i z całych sił wspierali jej karierę.
Kiedy na świecie pojawił się syn Darii, Iwo, babcia ruszyła z pomocą. Choć rodzice aktorki na co dzień mieszkali w Gdyni, byli częstymi gośćmi w Warszawie. Cieszyli się z wnuka. To właśnie mama gwiazdy w czasie świąt Bożego Narodzenia w 2008 roku zauważyła, że córka źle wygląda i natychmiast kazała jej jechać do szpitala. Na oddziale Daria spędziła kilkanaście tygodni. Iwo miał wtedy zaledwie pół roku. Mama Darii została w Warszawie, by wraz z zięciem opiekować się maleństwem.
Teraz babcia już nie pomoże przy przewijaniu czy kąpieli, ale gwiazda wierzy, że będzie nad nią czuwać.