Daria Zawiałow: złamane serce nie jest ok

"Złamane serce jest OK" to hitowy singiel z najnowszej płyty Darii Zawiałow. W rozmowie z Piotrem Witwickim zdradza, czy faktycznie to OK mieć złamane serce i skąd w ogóle pomysł na tę piosenkę. Dowiadujemy się też, jak to jest z tymi Strokesami, o których koncercie śpiewa i dlaczego zdecydowała się wziąć udział w kampanii przeciw przemocy w związkach.

Daria Zawiałow w podcaście Piotra Witwickiego "Bez uników"
Daria Zawiałow w podcaście Piotra Witwickiego "Bez uników"INTERIA.PL
Ten utwór ma być pokrzepieniem dla tych, którzy zmagają się ze złamanym sercem

- mówi Daria Zawiałow.

Artystka przyznaje, że chciała tą piosenką dać nadzieję, że będzie ok. Czy historia porzuconej dla innej dziewczyny, która chodzi po mieście śladami byłego związku to autobiografia?

- Ten utwór nie ma adresata. Jest w nim najwięcej fantazji spośród moich piosenek na tej płycie, niektóre wersy są zmyślone - mówi. Daria w rozmowie z Piotrem Witwickim.

Daria Zawiałow w podcaście Piotra Witwickiego "Bez uników"
Daria Zawiałow w podcaście Piotra Witwickiego "Bez uników"INTERIA.PL

Daria Zawiałow twarzą kampanii "Miłość to nie Przemoc"

Ambasadorka marki YSL Beauty Daria Zawiałow stała się twarzą akcji "Miłość to nie Przemoc". Wiedza jest siłą, która może pomóc ofiarom przemocy w relacjach. Kampania "Miłość to nie Przemoc" zwraca uwagę społeczeństwa na ważny problem o porażającej skali. Tak samo jak YSL Beauty stoję za równością i wolnością wszystkich ludzi - mówi Daria Zawiałow.

W rozmowie z Piotrem Witwickim w podcaście Interii "Bez uników" Daria Zawiałow przyznaje, że nie wyobrażała sobie nie wesprzeć tej akcji.

Dotykałam już tematów przemocy - była to przemoc fizyczna - przy okazji utworu "Kaonashi". W teledysku wystąpił Dawid Ogrodnik i poszło za tym wiele akcji.

Kampania "Miłość to nie przemoc"

Przemoc w relacjach intymnych ma wiele twarzy - odróżniamy aż 9 jej symptomów. Nie wszystkie są tak zauważalne jak przemoc fizyczna. Wśród nich wyróżniamy zazdrość, naruszanie prywatności, kontrolę, poniżanie, ignorowanie, zastraszanie, izolację, szantaż i manipulację. Według badań przeprowadzonych pro bono dla kampanii "Miłość to nie Przemoc" przez badaczki z socjolożki.pl, w Polsce najczęstszą formą nie fizycznej przemocy jest krytykowanie i ubliżanie związane z wyglądem - 29% badanych wskazało ten problem. Taki sam procent grupy wyróżnił ignorowanie kilka dni po kłótni. Jednocześnie jako zachowania uznawane przez osoby badane za formę przemocy wskazały zastraszanie (w tym groźby) - 80% oraz poniżanie przy innych i w odosobnieniu - 75%. Skutkiem tych nadużyć według socjolożki.pl jest przede wszystkim depresja - 69% badanych oraz spadek samooceny - 60% badanych.

Daria Zawiałow: nie wyobrażam sobie nie poprzeć takiej akcjiINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas