Doda zaręczyła się z Maxem? Zabawny film rozwiewa wątpliwości

Doda opublikowała na TikToku krótki film, który wzbudził wiele kontrowersji. Widać na nim, jak wraz ze swoim przyjacielem Maxem odgrywają scenę zaręczyn. Media od dawna spekulują, że Amerykanin jest nowym partnerem piosenkarki. Wiele osób w komentarzach doceniło poczucie humoru Dody i pozytywnie zareagowało na jej „zaręczyny”. Niektórzy fani uważają jednak, że film jest niestosowny zwłaszcza w sytuacji, w której obecnie znajduje się Doda.

Doda znów się zaręczyła?
Doda znów się zaręczyła? Andras SzilagyiMWMedia

Doda wygląda kwitnąco. To zasługa nowej miłości?

Doda do jakiegoś czasu widywana jest w towarzystwie amerykańskiego aktora Maxa Hodgesa. Piosenkarka utrzymuje, że mężczyzna jest jedynie jej przyjacielem. Niedawno jednak zamieściła na Instagramie wpis, który pozwala twierdzić, że parę łączy uczucie. "Wyrzucę to z siebie, bo wiem, że dam tym siłę innym: ROK żyłam w mroku. W końcu wyszło słońce...w Warszawie też" - napisała pod zdjęciem, na którym widać, jak przytula się do Maxa Hodgesa.

Czasami nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo możemy zniszczyć czyjąś wole życia lub na nowo ją rozpalić. Korzystajcie z tej mocy z mądrym sercem
napisała Doda.

Chociaż nie wiadomo dokładnie, jaka relacja łączy tych dwoje. Jedno jest pewne: w towarzystwie Maxa Doda promienieje i znów wygląda na szczęśliwą. Piosenkarka przeżywa obecnie trudny okres. Rozwód z byłym mężem, producentem filmowym Emilem Stępniem dużo ją kosztuje. Eks partner Doroty Rabczewskiej, według informacji, którymi dzieli się artystka z fanami, nęka zarówno ją, jak i jej rodzinę.

Dorota Rabczewska postanowiła rozbawić fanów

Dorota Rabczewska mimo trudności stara się myśleć pozytywnie, czego dowodem są zabawne treści w social mediach. Film, który Doda opublikowała ostatnio na TikToku, wywołał zamieszanie. Widać na nim, jak Max oświadcza się piosenkarce.

Nie są to jednak prawdziwe zaręczyny. Scena została wyreżyserowana po to, by rozbawić obserwatorów Dody. Zagraniczny aktor wręcza Dorocie  charakterystyczne pudełko w kształcie serca, a w tle słychać utwór Britney Spears o wymownym tytule "Ups I did it again".

Wiele osób doceniło poczucie humoru piosenkarki. W komentarzach pod filmem nie brakuje pochwał. Niektórzy obserwatorzy zauważyli, że sposób, w jaki Max Hodges spogląda na Dodę, świadczy o tym, że darzy ją niezwykłym uczuciem. "Zapatrzony jak w osobę najdroższą jego sercu" - zaznaczyła jedna z użytkowniczek.

Niestety nie wszyscy docenili żart Dody. Pod filmem nie brakuje kpin z pomysłu. "Kolejny mąż się szykuje... a za jakiś czas rozwód" - czytamy w jednym z komentarzy. "Ile razy można kochać? Bardzo kochliwa ta pani Dorota" - zauważyła jedna z obserwatorek,  jednocześnie nawiązując do poprzednich relacji piosenkarki.

Zobacz  również: 

„Ewa gotuje”: SolferinoPolsat
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas