Dominika Zasiewska pokazała nową twarz
Dominika Zasiewska, znana jako „Wodzianka”, zdobyła rozpoznawalność dzięki programowi Kuby Wojewódzkiego.
Zasiewska została zatrudniona przez samozwańczego "króla TVN-u" w charakterze hostessy. W trakcie programu zanosiła gościom oraz gospodarzowi szklanki i wodę. Zawsze była skąpo ubrana, a sam Wojewódzki jej przybycie zapowiadał często za pomocą seksistowskich żartów. Dziś "wodzianek" jest więcej, zmieniają się często, natomiast przez pewien czas tę rolę pełniła wyłącznie Dominika.
Atrakcyjna brunetka ma naturę skandalistki i lubi, gdy jest o niej głośno. Przed laty była widywana na randkach z Wojewódzkim oraz Adamem "Nergalem" Darskim. Tego drugiego pocałowała zresztą na antenie.
Zasiewska w 2013 roku zaliczyła sesję okładkową dla "Playboya". Przed aparatem stanął wówczas jej szef. Rok później hostessa urodziła syna. W 2016 roku wyszła za ojca chłopca, którego później oskarżyła o stosowanie przemocy domowej. Od kilku miesięcy rodzice toczą bój o prawo do opieki nad synem.
Tymczasem Dominika stała się bohaterką kolejnego skandalu - niecały rok temu ogłosiła, że ma romans z detektywem Krzysztofem Rutkowskim. Sprawa ucichła jednak zanim nabrała rozpędu, a Rutkowski w sierpniu 2019 roku poślubił Maję Plich, z którą ma dziecko.
Zasiewska dalej walczy o uwagę i jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Jej instagramowy profil śledzi w tym momencie 32,5 tys. użytkowników.
Ostatnio Dominika zamieściła tam zdjęcie, do którego pozuje topless. Jednak to nie nagość, a olbrzymie usta hostessy przykuły uwagę większości komentujących.
"Misiu, nie rób takich ust, proszę" - mogliśmy przeczytać w jednym z komentarzy. Inne raczej nie nadają się do cytowania... Faktycznie jest tak źle? Co myślicie o "nowej Dominice"?
