Drastyczna metamorfoza Wołkowej z t.A.T.u.

Julija Wołkowa była kiedyś prawdziwą gwiazdą! W 2001 roku jej piosenki z płyty „Nas nie dogoniat” królowały na wszystkich polskich dyskotekach.

Jelena Katina i Julija Wołkowa
Jelena Katina i Julija WołkowaEast News

Kiedy Wołkowa rozpoczynała karierę w zespole t.A.T.u. (który tworzyła wraz z Jeleną Katiną), miała zaledwie 14 lat. Chyba nikt nie spodziewał się, że na dziewczyny spadnie tak olbrzymia popularność.

Nastolatki, wystylizowane na seksowne pensjonarki i całujące się na scenie, zrobiły oszałamiającą karierę. Skandal obyczajowy (wykreowany przez specjalistów od PR-u) napędzał sprzedaż kolejnych płyt, a dobra passa trwała prawie 10 lat.

W pewnym momencie Wołkowa skonfliktowała się z głównym menadżerem - Borisem Renskim, który przez jakiś czas odpowiadał za solową karierę Katiny.

Julija także postawiła na solowe koncerty. Niestety, zmagała się z chorobą strun głosowych i przeszła kilka operacji.

Diametralnie zmienił się także wygląd zewnętrzny Wołkowej. Po krótkich czarnych włosach nie ma śladu - dziś Julija często zmienia ich i długość. Ale to nie wszystko - wokalistkę po prostu trudno poznać. Próżno szukać dawnych, charakterystycznych, rysów twarzy. Wołkowa gustuje także w bardzo mocnym makijażu, przez co... wygląda jak milion innych kobiet.

Myślicie, że zmiany wyszły jej na dobre?

Zespół  t.A.T.u (po lewej Julija Wołkowa)
Zespół t.A.T.u (po lewej Julija Wołkowa)Laski DiffusionEast News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas