Emma Watson wyznała, że nie jest tak "poważna", jak wszyscy myślą

Gwiazda filmu "Piękna i Bestia" zaskakuje wielu ludzi, którzy myślą, że jest "bardzo poważna".

W rozmowie z "Entertainment Tonight" powiedziała: - Wydaje mi się, że ludzie są zaskoczeni, gdy mnie poznają, ponieważ jestem bardzo dziecinna, ale to nic.- Jak to się mówi? 'Nie obiecuj zbyt wiele?' Wiele osób uważa, że jestem bardzo poważna, ale ja wiem, że to nieprawda.26-letnia aktorka, która popiera feminizm, wyznała wcześniej, że wielokrotnie zabierała się do napisania książki na ten temat, ale postanowiła, że zrobi do dopiero za jakiś czas.Powiedziała: - Najpierw muszę więcej zobaczyć i zrobić. To nie jest tak, że zajmuję się tą kwestą od wielu lat i mam na ten temat encyklopedyczną wiedzę. Czasami czuję ogromną presję, ponieważ ludzie oczekują ode mnie, że będę wiele wiedzieć.- Nie jestem ekspertką i gdy ludzie stawiają mnie w sytuacji: 'To jest Emma Watson i wygłosi wykład na temat feminizmu', to jest to dla mnie niekomfortowe, ponieważ jestem świadoma tego, iż jeszcze długa droga przede mną. Nie jestem pewna, czy już zasługuję na ten cały szacunek, ale pracuję nad tym.Obecnie Emma oddaje się lekturze książek innych autorów i wyznała niedawno, że uwielbia poradniki, które obiecują, że zmienią jej życie.Powiedziała:  - Uwielbiam je. Jestem bardzo podekscytowana, gdy czytam takie książki jak np. książka Ariany Huffington pt. 'The Sleep Revolution'. Lubię czytać wszystkie książki, które obiecują, że zmienią moje życie.Emma pracuje w przemyśle filmowym już od długiego czasu i mimo młodego wieku nauczyła się, jak radzić sobie z krytyką i przyznała, że show-biznes ją zahartował.Powiedziała: - Gdy jest się aktorką i osobą publiczną, to trzeba liczyć się z krytyką, ale jeśli zajmiesz stanowisko w ważnej kwestii, jak na przykład w kwestii feminizmu, to całkiem inna historia. To wszystko mnie zahartowało.