Jesienna miłość
Piękna, mądra i z wielkim sercem. I jeszcze do niedawna sama.
Jednak teraz Agata Młynarska (46) już nie jest singielką. Popularna dziennikarka telewizyjna została ugodzona strzałą Amora. I na szczęście jest to uczucie odwzajemnione. Pani Agata jest tak szczęśliwa, że uśmiech nie schodzi z jej twarzy. Jednocześnie chroni swój świeży związek i - aby nie zapeszyć - nie mówi o nim zbyt wiele.
Za to jej gesty i wspaniały humor są bardziej wymowne niż niejedno proste słowo. Wybrankiem pani Agaty jest przystojny i postawny mężczyzna. Mają podobne usposobienie i wiele wspólnych tematów do rozmowy. A to dla znanej dziennikarki jest bardzo istotne.
- Dla mnie w ogóle najważniejszy jest sposób komunikowania. Czy ten człowiek jest inteligentny, czy ma poczucie humoru... - mówi pani Agata.
Wzorem mężczyzny jest dla niej ukochany tata, słynny satyryk i piosenkarz Wojciech Młynarski (70). To do niego porównuje innych mężczyzn. I okazuje się, że jej obecny partner doskonale zdał ten test. Pani Agata w towarzystwie swojego wybranka czuje się jak spełniona kobieta. Była dwukrotnie mężatką i dobrze wie, jakie to ważne. Wychowała też dwóch synów, Stanisława (26) i Tadeusza (23), oraz opiekowała się i pomagała dwóm przybranym córkom: Sylwii (24) i Alicji (26). Po prostu zna życie. Dlatego jeszcze niedawno zastrzegała publicznie, że nie zwiąże się z nikim tylko dlatego, żeby nie być samą. Ceni swoją niezależność. Zatem pojawienie się mężczyzny u jej boku oznacza, że musi to być głębokie i poważne uczucie. I bardzo prawdziwe.
